Krosta
dzieki za rady. ropy juz nie ma a krostka sie troche zmiejszyla tylko na srodku jest taki cemnoczerwony punk a w nim taki maly czarny. zastanawiamy sie z mama czy czassem jej kolec od kaktusa nie wszedl. kto wie co ona robi jak rodzice sa w domu a ja w szkole xD. narazie nie bede szla do weta chyba ze dlugo nie bedzie znikac
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Doma , jak najbardziej moze byc cos wbite , cos nawet bardzo malego dlatego wazne jest odkazanie tego miejsca . Moze udalo by sie delikatnie wygniesc te punkcik , na pewno nie zaszkodzi a raczej pomoze na pewno .Potem kolejny raz zdezynfekowa to miejsce .
Madziorek , trudno mowic jak sie nie widzi chocby fotki . Moze uda Ci sie pstryknac zdjecie i pokazac?
Madziorek , trudno mowic jak sie nie widzi chocby fotki . Moze uda Ci sie pstryknac zdjecie i pokazac?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm