: pn lis 14, 2016 6:59 pm
Witam! Moja półroczna suczka Fifi ma prawdopodobnie uczulenie na kurczaka. Prawdopodobnie, bo żaden weterynarz nie potrafił jasno tego określić. Karmiłam ją royalem i ok miesiąc temu miała zapalenie ucha i strupki na ciele. Dostała antybiotyk i strupki zeszły, ale uszka nadal były czerwone. Wet powiedział, że to może być alergia na kurczaka, więc zmieniłam jej karmę na acanę z jagnięciną. Dostaje też ryż z marchewką i indykiem gotowanym. Gdy zaczęły się te problemy skórne, zauważyłam, że zaczęła lizać sobie nagminnie łapki i narządy moczowe tuż po siusianiu i nadal to robi. Wiem, że w trakcie tej choroby miała zaczerwienione błony między łapkami i wet też stwierdził, że to objaw alergii. Ale teraz po zmianie karmy wciąż się wylizuje kilka razy dziennie zostawiając mokre plamy na prześcieradle i martwię się dlaczego to robi. Czy ktoś ma lub miał podobny problem? Czy to normalne? Dodam, że jest odpchlona i nie ma żadnych ciał obcych na łapkach. Proszę o poradę.