SHIH TZU

a nie zwracają? moje przez ostatni czas wogóle nie chciały jeść suchej karmy, nie mam pojęcia dlaczego, ale wyjadały tylko to co mokre, gotowane itd. ostatnio już chyba to wróciło do normy, ale Master trochę wymiotował, więc go odrobaczyliśmy, bo od ostatniego minęło trochę czasu. teraz chyba jest ok.
może po prostu wybrzydzają i chcą wymusić coś z waszego menu

Moje też mają co pewien czas taki dzień, że nie chcą w ogóle jeść lub tylko kilka kulek karmy wsuną.
Ale nie aż tak, żeby gotowaną marchewką pogardzić
Może spróbuj kupić parę dag innej karmy, ciekawe, czy będą jeść. Jeżeli tak, to mieszaj z Boshem stopniowo zmniejszając dawkę próbnej karmy.
Jeżeli to nie podziała, to kup taki proszek Maced (suszona wołowina z probiotykami czy coś, koszt ok. 10 zł) i tym posypuj im jedzenie. Gdy Nelly też nie chciała jeść, to z proszkiem bez problemu jadła I tak samo po pewnym czasie zmniejszaj jego ilość aż do zaprzestania
Ja go zawsze mam, tak na wszelki wypadek.
Jak to nie pomoże - idź do weterynarza.

I jeszcze: niech to jedzenie cały czas w misce nie leży, bo u mnie jak leżało, a nie chciały, to jeszcze bardziej nie miały apetytu
Dawaj co np. 3 godziny na parę minut i chowaj, może w końcu zjedzą.