Nasze długowłose piękności w pewnym wieku zaczynają ciągnąć za sobą piękny "dywanik" włosów. Aby ten "dywanik" prezentował się perfekcyjnie, włos był zdrowy, odżywiony w nienagannym stanie niezbędne będzie papilotowanie. Znacznie ułatwi to nam całą pielęgnacje, papiloty ochronią włos, przed kurzem, błotem i wilgocią.
Papilotujemy tylko czysty, natłuszczony włos. Papilot musi być odpowiednio zrobiony, gdyż czasem może zrobić więcej szkody niż pożytku.
Papiloty zaczynamy zakładać zazwyczaj przy wymianie włosa czyli ok. 9 miesięcy, wcześniej możemy zacząć od papilotowania tylko części włosów: przy pupie, na głowie.
Potrzebujemy:
-gumki ( godne polecenia są gumki firmy Lainee)
- papiloty: japoński papier ryżowy lub foliowe(ewentualnie ręczniki papierowe, papier śniadaniowy), polecam zabawić się kolorami papierków, skoro nasz pupilek większość czasu spędza w domu, to dlaczego nie miał by wyglądać dobrze nie tylko na wystawie? w sklepach dostępny jest szeroki wachlarz kolorów
- grzebyk ze szpikulcem
- szczotkę igłową
- klipsy
- kosmetyki jako podkład
Ogólnie stosowane to:
- True Iconic olej + odżywka
- Matless Magic (jest to tłusta odżywka)
- Vellus Satin Cream
- Summerwinds oliwka (jest to tłusta odżywka) polecam żółtą, można ją używać na białym włosie, jest bardziej wydajna niż biała.
- Plush Puppy Seabreeze Oil + odżywka
- Pure Paws Ultra Light Oil i Silk Cream
- Bio-groom Super Cream (jest to tłusta odżywka)
Wykonanie
1.Rozczesanego psa kąpiemy. Po spłukaniu szamponu nakładamy odżywkę z olejkiem (True Iconic, Plush Puppy, Pure Paws) lub samą odżywkę( matlass, sumerwinnds, super cream), nie spłukujemy. Sam olej nie ma właściwości nawilżających. Włos wyciskamy z nadmiaru wody, owijamy psa ręcznikiem na ok 20 min.
2. Suszymy włosy cały czas szczotkując. Do suszenia ustaw najniższą temperaturę, ponieważ olej dobrze przewodzi ciepło, wysoka temperatura suszenia może spowodować uszkodzenia włosa. Sprawdzamy całość grzebieniem, czy włos jest dobrze rozczesany. Związujemy zwykłego kucyka na głowie. Wydzielamy przedziałek.
3. Papilotowanie zaczynamy od ogona(3 szt), pupa(1-2 szt),tylne nogi(2-6 szt każda), tułów(4-11 szt każdy bok), szyja(1-2 szt), głowa(5-8 szt), klatka piersiowa(2-4 szt). Jeśli robimy duże papiloty musimy się liczyć z tym, że trzeba je będzie często przeczesywać co 1-2 dni, aby włos się nie kołtunił, średniej wielkości papiloty wystarczy przeczesać raz pomiędzy kąpielami, malutkie wcale.
4.Grzebykiem ze szpikulcem wydzielamy pasemko włosów, należy wydzielać tak, aby środek papilota nie wypadał na pachwinach, stawach. Wydzielone pasmo włosów przeczesujemy grzebieniem( jeśli używasz vellusa, delikatnie posmaruj pasmo odrobiną satin cremu), pod spód podkładamy papierek/ folie zwijamy, zabezpieczamy gumką. Nie rób papilotów zbyt ściśniętych, nie mogą ciągnąć psa przy poruszaniu się.
Papiloty drobne:
Papiloty ściągamy po ok tygodniu(gumki rozcinamy), włos dokładnie rozczesujemy, psa kąpiemy i od nowa
Papiloty z japońskiego papieru ryżowego przed kolejnym użyciem dobrze jest wyprasować. Jeśli są mocno brudne można je też wypłukać w wodzie, papier się nie rozpuści, ale trzeba uważać, bo jest delikatny i może się porwać. Mokre papierki można od razu zaprasować.
Papiloty z foli płukamy w zlewie i suszymy w formie wiszącej.
Tekst, zdjęcia: hodowla Senida Poland; modelka:Melissa Senida Poland; kosmetyki: True Iconic
Grooming domowy- papiloty
Słuchajcie, nie wiem co Wy na to, ale ja od lat używam zwykłych ręczników papierowych i sprawdzają się super.
Może nie mam porównania, ale nie narzekam.
Parę lat temu zamówiłam za ciężkie pieniądze papier w znanym w Warszawie salonie. Dostałam zwykłe pourywane ręczniki (wyraźnie było widać miejsca, w których się je odrywa z rolki). Byłam w szoku, ale drugi raz nie dałam się nabrać i od tamtej pory kupuję zwykłe ręczniki (ok. 6 zł za 6 rolek, a nie kilkanaście za 30 szt!).
Ale może ten papier, o którym pisze Senida jest rzeczywiście lepszy - nie wiem, jak mówię - nie mam porównania.
Może nie mam porównania, ale nie narzekam.
Parę lat temu zamówiłam za ciężkie pieniądze papier w znanym w Warszawie salonie. Dostałam zwykłe pourywane ręczniki (wyraźnie było widać miejsca, w których się je odrywa z rolki). Byłam w szoku, ale drugi raz nie dałam się nabrać i od tamtej pory kupuję zwykłe ręczniki (ok. 6 zł za 6 rolek, a nie kilkanaście za 30 szt!).
Ale może ten papier, o którym pisze Senida jest rzeczywiście lepszy - nie wiem, jak mówię - nie mam porównania.
-
momijimanju
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
momijimanju
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
No dobra, dorosłam do tego, żeby zapapilotować Ryśkowi obsikiwane regularnie boki
W domu mam:
Matless Magic
Lanolinę
Super Rich Conditioner.
Którego użyć? Najchętniej bym użyła Super Rich (czy to się miesza z Lanoliną do papilotowania?) bo mam całą butlę, a po kąpieli już na pewno nie będziemy używać, ale jeśli to nie za dobry pomysł to użyję Matlessa.
Jak to technicznie zrobić? Umyć, wysuszyć, nałożyć odżywkę (rozcieńczać jakoś czy nie?) i zawinąć, tak?
Pomóżcie proszę :padam:
W domu mam:
Matless Magic
Lanolinę
Super Rich Conditioner.
Którego użyć? Najchętniej bym użyła Super Rich (czy to się miesza z Lanoliną do papilotowania?) bo mam całą butlę, a po kąpieli już na pewno nie będziemy używać, ale jeśli to nie za dobry pomysł to użyję Matlessa.
Jak to technicznie zrobić? Umyć, wysuszyć, nałożyć odżywkę (rozcieńczać jakoś czy nie?) i zawinąć, tak?
Pomóżcie proszę :padam:
Ja bym użyła matlassa tak jak w pierwszym poście, myjesz szamponem, a potem nakładasz odżywkę(matlassa się rozcieńcza 3 łyżki na litr- jak dobrze pamiętam), nie spłukujesz, suszysz, zawijasz. Widziałam ostatnio na fotach, że ludzie normalnie natłuszczają całego psa, a papilotują tylko tył i boki.
Super Rich to zwykła odżywka z tego co pamiętam
Super Rich to zwykła odżywka z tego co pamiętam