: pn lis 14, 2016 6:59 pm
Zdecydowałeś się na rodowodowego psa. , to świetna decyzja. Teraz czas poszukać odpowiedniej hodowli.
Kiedy kupujemy samochód czy aparat fotograficzny sprawdzamy opinię znajomych, przeglądamy fora poszukując opinii internautów o wybranej marce, przeglądamy oferty sklepów porównując ceny. Tym czasem o psie decydujemy często pod wpływem impulsu, jedziemy po niego do najbliższej hodowli lub wręcz na giełdę.
Warto jednak więcej czasu poświęcić na wybór hodowli, w której kupimy naszego psa. Hodowli jest bardzo dużo, tych naprawdę dobrych i godnych polecenia znacznie mniej.
Hodowla powinna być sztuką elitarną, czasochłonnym i kosztownym hobby a nie sposobem na łatanie dziur w domowym budżecie. Przy najlepszych nawet przepisach, kontrolach nie uda się wyeliminować ludzi którzy maja złą motywację do hodowli. Mogą to zrobić tylko nabywcy „głosując” swoimi pieniędzmi za tymi najlepszymi z najlepszych.
Pamiętajmy że pies rasowy składa się z:
*odpowiedniej psychiki, ukształtowanej przez trwającą nierzadko stulecia selekcję pod kątem określonych cech
*odpowiedniego wyglądu, zależnego od przeznaczenia danej rasy
*dokumentu potwierdzającego pochodzenie (metryka lub rodowód)
Nie każdy pies rasowy musi być użyty do rozwoju hodowli, nie każdy do tego się nadaje (tzw. psy rasowe niehodowlane). Innym razem właściciel psa nie jest zainteresowany rozmnażaniem pupila. Jednak takie psy nadal pozostają godnymi reprezentantami swojej rasy.
Nie istnieje "pies rasowy bez rodowodu". żaden pies bez metryki nie może zostać użyty do hodowli, której celem jest rozwój rasy. Taki pies, nawet jeśli pozornie spełnia wymagania stawiane przez jakiś wzorzec, jest kundelkiem, który narodził się po to, by pogrubić portfel jakiegoś pseudohodowcy bez sumienia. Rozmnażanie i namnażanie takich osobników jest wysoce naganne, biorąc pod uwagę ilość psów zabijanych dziennie w polskich schroniskach.
Skąd czerpać informacje o hodowlach?
W pierwszej kolejności jeśli to tylko możliwe (w młodej hodowli może jeszcze nie być miotów) od ludzi, którzy już kupili psy z tego źródła. Doskonałym miejscem do obserwacji psów i hodowcy, ich wzajemnych relacji i podejścia właściciela do swoich psów są wystawy. Jest to z jednej strony wspaniała impreza kynologiczna ale jednak towarzyszy jej smak rywalizacji, pewien poziom stresu i w takich sytuacjach warto popatrzeć jak hodowca dba o komfort swoich psów podczas trwania wystawy, jak zachowuje się schodząc z ringu z dalszą lokatą lub ze złą oceną, czy zadbał żeby pies miał odosobniony azyl w postaci klatki, czy go karmi, poi, wychodzi z nim przed halę by załatwił potrzeby fizjologiczne itd. Na wystawach między ocenami można podejść do hodowców i porozmawiać o rasie. Tu też łatwo zorientować się czy osoba z którą rozmawiamy to pasjonat, czy ma wiedzę o rasie, czy jest otwartą i kontaktową osobą.
Jak czytać ogłoszenia?
Czytać „między wierszami”. Nie wierząc do końca na słowo ogłoszeniodawcy, zawsze sprawdzajmy stan faktyczny prosząc o kopie kart ocen lub dyplomów jeśli hodowca chwali się tytułami rodziców. Dobry hodowca jest transparentny i nie ukrywa niczego co dotyczy jego psów bo zwykle nie ma się czego wstydzić. Jeśli w ogłoszeniu czytamy głoszeniu czytamy „po utytułowanych rodzicach” zapytajmy jakie to dokładnie tytuły. Jeśli są to championaty, poprośmy o kopię dyplomów. Jeśli są to tytułu, które można uzyskać na pojedynczej wystawie jak np. Zwycięzca świata, Zwycięzca Europy poprośmy o kopie karty ocen z tym tytułem. Niektórzy hodowcy uwielbiają bowiem nadawać swoim psom tytuły których nie uzyskały. Na przykład tytułując swojego psa Zwycięzcą Polski, bo zwyciężył rasę na jakiejś polskiej wystawie, a tytuł ten przysługuje zwycięzcy określonej, jednej w roku wystawy (Tytuł Zwycięzcy Polski przysługuje zwycięzcom swoich klas poza klasą szczeniąt z wystawy w Poznaniu). Podobnie rzecz ma się z tytułem Zwycięzcy Europy. Przysługuje on zwycięzcy wystawy o randze europejskiej (w 2008 roku będzie to wystawa jesienna w Budapeszcie) ale już nie powinien się nim tytułować zwycięzca Wystawy o Puchar Europy środkowej i wschodniej (w 2007 roku wystawa poznańska, której zwycięzcy mogę tytułować się Zwycięzcami Europy śr. i wsch. a nie zwycięzcami całej Europy). Kolejne są „tytuły” nieformalne, umowne jak np. multimedalista. Nie jest to tytuł w ujęciu regulaminu ZK i nie ma formalnych ram od jakiego poziomu można mówić o psie multimedalista. Przyjmuje się zwyczajowo, że pisze się tak o psie który zdobył kilkanaście lub kilkadziesiąt medali i nie ma sensu wszystkich wymieniać. Sprawdźmy więc czy „multimedalista” nie ma ich na koncie np. trzech. To że ogłoszeniodawca jest mistrzem marketingu nie znaczy jeszcze, że jest dobrym hodowcą.
Dobry hodowca zadaje wiele pytań, nie tylko dotyczących stricte psa (czyli jakiego psa poszukujemy, czemu takiego a nie innego, jakie mamy doświadczenie w opiece nad psami, czy znamy specyfikę rasy, czy planujemy psa wystawiać i zakładać hodowlę) ale też spraw, które wydają się nie mieć z opieką nad zwierzęciem związku ale pozwalają hodowcy zbudować obraz przyszłego domu do którego trafi jego szczenię (czy mamy inne zwierzęta, czy mamy małe dzieci, czy pracujemy, uczymy się i w jakim wymiarze itd.) Pytania te nie wynikają ze zdrożnej ciekawości hodowcy ale są podyktowane dobrem psa i ułatwiają hodowcy dobór odpowiedniego szczenięcia z miotu. Nie należy oburzać się na „wścibstwo” hodowcy, dobry hodowca zawsze skrupulatnie sprawdza nowe domy. Dobry hodowca nie sprzedaje towaru ale oddaje nam pod opiekę owoc swojej ciężkiej pracy, szczenię które pozostaje u niego od chwili narodzin (niejednokrotnie chwil nie tylko radosnych ale także lęku o zdrowie, nie rzadko życie rodzącej suki i troski o rozwój osesków) do ok. 10 tygodnia życia.
Cechy dobrego hodowcy:
1.Pasja
Hodowanie to nie zawód i nie da się na tym zarobić , jest to hobby i tak powinno być traktowane.
2.Zdrowy rozsądek.
Hodowca powinien zachować zdrowy rozsądek, nie powinien dopuści do takiej sytuacji kiedy pod opieką będzie miał więcej psów niż jest w stanie się zająć, obdarzyć odpowiednią porcją miłości, pielęgnacji i szkolenia.
3. Szczerość.
Ważne żeby hodowca był szczery i nie ubarwiał rzeczywistości, pokazując tylko swoje wygrane, tylko najlepsze cechy. żeby gdy będziemy chcieli kupić od niego szczeniaka powiedział nam, że ten jest gorszy od tamtego, a nie zapierał się że wszystkie są doskonałe i nie posiadają wad, bo nawet w najlepszych hodowlach rodzą się różne psiaki.
4. Interesowność
Hodowca powinien dbać o swoje psy.Powinno liczyć się dla niego przede wszystkim ich dobro.Musi się interesować tym gdzie trafiają jego szczenięta i jaką opiekę będą miały zapewnioną.Prawdziwy hodowca nie myśli o pieniądzach i nie wciska pierwszej lepszej osobie szczeniaka. To on wybiera właściciela, a nie nabywca jego. Hodowca powinien być gotowy odebrać sprzedanego szczeniaka gdyby coś było nie tak
5.Dla dobra rasy
Hodowca powinien rozmnażać tylko tak, aby działało to dla dobra rasy, a więc nie ilość a jakość. Rozmnażać tylko najlepsze suki i dobierać dla nich odpowiedniego cenionego reproduktora. Reproduktora udostępniać tylko najlepszym suką.
6.Przyjaciele
Pies to przyjaciel, który towarzyszy nam przez całe swoje życie. Jest nam wierny, oddany w zamian dajemy mu godne życie u naszego boku. Absolutnie nie wolno wyprzedawać psów i suk, które przeszły na psią emeryturę.
Kiedy kupujemy samochód czy aparat fotograficzny sprawdzamy opinię znajomych, przeglądamy fora poszukując opinii internautów o wybranej marce, przeglądamy oferty sklepów porównując ceny. Tym czasem o psie decydujemy często pod wpływem impulsu, jedziemy po niego do najbliższej hodowli lub wręcz na giełdę.
Warto jednak więcej czasu poświęcić na wybór hodowli, w której kupimy naszego psa. Hodowli jest bardzo dużo, tych naprawdę dobrych i godnych polecenia znacznie mniej.
Hodowla powinna być sztuką elitarną, czasochłonnym i kosztownym hobby a nie sposobem na łatanie dziur w domowym budżecie. Przy najlepszych nawet przepisach, kontrolach nie uda się wyeliminować ludzi którzy maja złą motywację do hodowli. Mogą to zrobić tylko nabywcy „głosując” swoimi pieniędzmi za tymi najlepszymi z najlepszych.
Pamiętajmy że pies rasowy składa się z:
*odpowiedniej psychiki, ukształtowanej przez trwającą nierzadko stulecia selekcję pod kątem określonych cech
*odpowiedniego wyglądu, zależnego od przeznaczenia danej rasy
*dokumentu potwierdzającego pochodzenie (metryka lub rodowód)
Nie każdy pies rasowy musi być użyty do rozwoju hodowli, nie każdy do tego się nadaje (tzw. psy rasowe niehodowlane). Innym razem właściciel psa nie jest zainteresowany rozmnażaniem pupila. Jednak takie psy nadal pozostają godnymi reprezentantami swojej rasy.
Nie istnieje "pies rasowy bez rodowodu". żaden pies bez metryki nie może zostać użyty do hodowli, której celem jest rozwój rasy. Taki pies, nawet jeśli pozornie spełnia wymagania stawiane przez jakiś wzorzec, jest kundelkiem, który narodził się po to, by pogrubić portfel jakiegoś pseudohodowcy bez sumienia. Rozmnażanie i namnażanie takich osobników jest wysoce naganne, biorąc pod uwagę ilość psów zabijanych dziennie w polskich schroniskach.
Skąd czerpać informacje o hodowlach?
W pierwszej kolejności jeśli to tylko możliwe (w młodej hodowli może jeszcze nie być miotów) od ludzi, którzy już kupili psy z tego źródła. Doskonałym miejscem do obserwacji psów i hodowcy, ich wzajemnych relacji i podejścia właściciela do swoich psów są wystawy. Jest to z jednej strony wspaniała impreza kynologiczna ale jednak towarzyszy jej smak rywalizacji, pewien poziom stresu i w takich sytuacjach warto popatrzeć jak hodowca dba o komfort swoich psów podczas trwania wystawy, jak zachowuje się schodząc z ringu z dalszą lokatą lub ze złą oceną, czy zadbał żeby pies miał odosobniony azyl w postaci klatki, czy go karmi, poi, wychodzi z nim przed halę by załatwił potrzeby fizjologiczne itd. Na wystawach między ocenami można podejść do hodowców i porozmawiać o rasie. Tu też łatwo zorientować się czy osoba z którą rozmawiamy to pasjonat, czy ma wiedzę o rasie, czy jest otwartą i kontaktową osobą.
Jak czytać ogłoszenia?
Czytać „między wierszami”. Nie wierząc do końca na słowo ogłoszeniodawcy, zawsze sprawdzajmy stan faktyczny prosząc o kopie kart ocen lub dyplomów jeśli hodowca chwali się tytułami rodziców. Dobry hodowca jest transparentny i nie ukrywa niczego co dotyczy jego psów bo zwykle nie ma się czego wstydzić. Jeśli w ogłoszeniu czytamy głoszeniu czytamy „po utytułowanych rodzicach” zapytajmy jakie to dokładnie tytuły. Jeśli są to championaty, poprośmy o kopię dyplomów. Jeśli są to tytułu, które można uzyskać na pojedynczej wystawie jak np. Zwycięzca świata, Zwycięzca Europy poprośmy o kopie karty ocen z tym tytułem. Niektórzy hodowcy uwielbiają bowiem nadawać swoim psom tytuły których nie uzyskały. Na przykład tytułując swojego psa Zwycięzcą Polski, bo zwyciężył rasę na jakiejś polskiej wystawie, a tytuł ten przysługuje zwycięzcy określonej, jednej w roku wystawy (Tytuł Zwycięzcy Polski przysługuje zwycięzcom swoich klas poza klasą szczeniąt z wystawy w Poznaniu). Podobnie rzecz ma się z tytułem Zwycięzcy Europy. Przysługuje on zwycięzcy wystawy o randze europejskiej (w 2008 roku będzie to wystawa jesienna w Budapeszcie) ale już nie powinien się nim tytułować zwycięzca Wystawy o Puchar Europy środkowej i wschodniej (w 2007 roku wystawa poznańska, której zwycięzcy mogę tytułować się Zwycięzcami Europy śr. i wsch. a nie zwycięzcami całej Europy). Kolejne są „tytuły” nieformalne, umowne jak np. multimedalista. Nie jest to tytuł w ujęciu regulaminu ZK i nie ma formalnych ram od jakiego poziomu można mówić o psie multimedalista. Przyjmuje się zwyczajowo, że pisze się tak o psie który zdobył kilkanaście lub kilkadziesiąt medali i nie ma sensu wszystkich wymieniać. Sprawdźmy więc czy „multimedalista” nie ma ich na koncie np. trzech. To że ogłoszeniodawca jest mistrzem marketingu nie znaczy jeszcze, że jest dobrym hodowcą.
Dobry hodowca zadaje wiele pytań, nie tylko dotyczących stricte psa (czyli jakiego psa poszukujemy, czemu takiego a nie innego, jakie mamy doświadczenie w opiece nad psami, czy znamy specyfikę rasy, czy planujemy psa wystawiać i zakładać hodowlę) ale też spraw, które wydają się nie mieć z opieką nad zwierzęciem związku ale pozwalają hodowcy zbudować obraz przyszłego domu do którego trafi jego szczenię (czy mamy inne zwierzęta, czy mamy małe dzieci, czy pracujemy, uczymy się i w jakim wymiarze itd.) Pytania te nie wynikają ze zdrożnej ciekawości hodowcy ale są podyktowane dobrem psa i ułatwiają hodowcy dobór odpowiedniego szczenięcia z miotu. Nie należy oburzać się na „wścibstwo” hodowcy, dobry hodowca zawsze skrupulatnie sprawdza nowe domy. Dobry hodowca nie sprzedaje towaru ale oddaje nam pod opiekę owoc swojej ciężkiej pracy, szczenię które pozostaje u niego od chwili narodzin (niejednokrotnie chwil nie tylko radosnych ale także lęku o zdrowie, nie rzadko życie rodzącej suki i troski o rozwój osesków) do ok. 10 tygodnia życia.
Cechy dobrego hodowcy:
1.Pasja
Hodowanie to nie zawód i nie da się na tym zarobić , jest to hobby i tak powinno być traktowane.
2.Zdrowy rozsądek.
Hodowca powinien zachować zdrowy rozsądek, nie powinien dopuści do takiej sytuacji kiedy pod opieką będzie miał więcej psów niż jest w stanie się zająć, obdarzyć odpowiednią porcją miłości, pielęgnacji i szkolenia.
3. Szczerość.
Ważne żeby hodowca był szczery i nie ubarwiał rzeczywistości, pokazując tylko swoje wygrane, tylko najlepsze cechy. żeby gdy będziemy chcieli kupić od niego szczeniaka powiedział nam, że ten jest gorszy od tamtego, a nie zapierał się że wszystkie są doskonałe i nie posiadają wad, bo nawet w najlepszych hodowlach rodzą się różne psiaki.
4. Interesowność
Hodowca powinien dbać o swoje psy.Powinno liczyć się dla niego przede wszystkim ich dobro.Musi się interesować tym gdzie trafiają jego szczenięta i jaką opiekę będą miały zapewnioną.Prawdziwy hodowca nie myśli o pieniądzach i nie wciska pierwszej lepszej osobie szczeniaka. To on wybiera właściciela, a nie nabywca jego. Hodowca powinien być gotowy odebrać sprzedanego szczeniaka gdyby coś było nie tak
5.Dla dobra rasy
Hodowca powinien rozmnażać tylko tak, aby działało to dla dobra rasy, a więc nie ilość a jakość. Rozmnażać tylko najlepsze suki i dobierać dla nich odpowiedniego cenionego reproduktora. Reproduktora udostępniać tylko najlepszym suką.
6.Przyjaciele
Pies to przyjaciel, który towarzyszy nam przez całe swoje życie. Jest nam wierny, oddany w zamian dajemy mu godne życie u naszego boku. Absolutnie nie wolno wyprzedawać psów i suk, które przeszły na psią emeryturę.