Maksymilian (mastif tybetański) [*]
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Beatko , cudne zdjecia .. Mialas pieknego psa , taka dobroc z jego oczu bije .. Szkoda ze ona tak szybko odchodza .. [*].. nie dziwie Ci sie ze brakuje takiego przyjaciela duzego .. bo nawet jesali nie jest grozny to wystarczy ze jest .. jak moja Reda , ktora Ci ktorzy nie znaja omijaja z daleka , do domu obcy sie nie pchaja a w sumie to pies - przyjaciel calego swiata , choc nie wszyscy o tym wiedza i dobrze !!!!! a my czujemy sie pewnie i bezpiecznie A jak tam realizacja planow ze sliniakiem ? bedzie ?
Ja myślę o psie tej samej rasy czyli o mastifie tybetańskim bardzo podobają mi się błekitne tak ja był Maksiu ale taki sam za bardzo by jego przypominał i zdecydowałam o poszikiwaniu złotego ale one są jeszcze rzadsze ewentualnie całkiem czarny bez podpaleń i to tez rzadkość.
Znam poprostu ich kocia psychikę i niezależność ale i wielkie serce i wrodzone czuwanie nad rodziną.
Znam poprostu ich kocia psychikę i niezależność ale i wielkie serce i wrodzone czuwanie nad rodziną.
Beata ,w Poznaniu jest hodowla czarny terierów i chyba tez mastifów tybetańskich,mają tam chyba kilka suk i psa,ale sa czarne podpalane....
JA słyszałam wiele dobrego o tej howdoli pod kątem CTRów no to chyba tez sie dotyczy mastifów.
www.bartoszowazagroda.com
JA słyszałam wiele dobrego o tej howdoli pod kątem CTRów no to chyba tez sie dotyczy mastifów.
www.bartoszowazagroda.com
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm