SHIH TZU

świetny komplet super kolor

super ten komplet

Super Ci to wyszło Martusiu! Szeleczki śliczne, jak kupne! Masz talent!!! A brzegi zszywałaś czy sklejałaś?

Pewnie Martusiu,to super pomysł żeby sprzedwać na allegro!, ja z mama też zastanawiałyśmy się czy na jesień nie zacząć "produkcji" psich ubranek bo przecież takie polarowe ubranka łatwo uszyć(moja mama jest krawcową) a na allegro napewno pójdą(sama takie kupowałam dla Szika)
Chyba masz racje że lepiej jest zszywać brzegi niż kleić,te klejone często puszczają!!!

świetnie Ci wyszły możesz spróbować z tym allegro

Marta ,na allegro są te specjalne taśmy ale teraz nie moge znaleźć,musiałabys za jakis czas zobaczyc.Tez kiedys o tym myślałam tylko ze jak zliczyłąm wsyzstko plus "robocizna" nie ma wcale tak super.

A jak ci sie tam smycz co Ci kupiłam sprawdza?

Nie ma za co mi tez sie bardzo ta smyc zpodoba tylko wiesz dla Luny troche zasłaba tzn jeszcze sie nie rozerwałą i trzyma ale wiesz jak 45 kg pociagnie moze byc nie wesoło i po za tym wszystkie smycze poszły w odstawe odkad ma tą pomarańczową z rogza ,ona jest boska
a tą małą czerwoną odblaskową dam moze Pikusiowi,bo jak z wyprawkowych szelek wyrośnei to czerwone bedzie miał albo czerwona obroze.

Marta Dzeki chodzi własnymi drogami wsyzstko musi obwąchac i na automacie a Piko ledwo na smyczy
I z trzema psami nie wyjde naraz...

ja czasem wychodzę dwa mniejsze na automatach i Lori na zwykłej
choć powiem, że naprawdę ciężko jest

fajny Martuś pomysł z tymi szelkami

A ja kilka razy byłam sama z piątką na spacerku...

Ja byłam z trójką ruskich a na spacery z Dzekiem i Luna nie lubie chodzic bo sie bardzo denerwuje i spacer trwa dwa razy dłuzej niz z kazdym z osobna
z Dżinem Dżeki tez nie lubił na spacer...to poprostu taki cholerny indywidualista i tak ma!

ja muszę wychodzić z dwoma psami i wózkiem ale spacer nie jest wtedy przyjemny - wolę jak mam z kim zostawić kaśkę przejść się z samymi psiakami na godzinkę do lasu

Firma rogz ma bardzo dobre smycze szelki i obroże,chociaz te z Hiltona czy Trixie tez nie są złe

Duzo osób poleci Ci szelki,ja natomiast nie lubie szelek i pies bardzij ciagnie na szelkach wszystki psy u mnie chodza na obrożach ,łańcuszkach etc nawet mały Piko/wasz braciszek/ juz jest na obróżce,takiej zwykłej na zatrzask.Sa bardzo wytrzymałe,mój Dzeki chodzi juz na niej 2,5 roku i jeszcze Luną ja przechodziłą dopóki nie wyrosła

Zrestza przejzyj ten temat to sie wsyzstkiego dowiesz

czasami szłam z moja trojka , najgrzeczniejsza była Reda ktora nie zwracała na nic uwagi i szła przy nodze , natomiat te maluchy platały sie wkoło , broniły jej nie wiedzieć przed czym zamęt był straszny .. znam te uroki

odświeżę wątek
szukam obroży i chciałam podpytac o Wasze doświadczenia, bo wszystkie, które do tej pory miałam kołtunią mi włosy - zwłaszcza u Mimi (oczywiście!!! ) Teraz mam fatalną obroże, bo skórzaną i pod spodem ma takie mięciutkie coś - to potwornie filcuje włosy i moje psiaki rzadko chodzą na smyczy, więc jakoś się nie spieszyłam z wymianą obróżki, ale teraz trzeba mi to zrobic i nie wiem, co kupic - czy taką zwyczajną czy są jakieś, które nie kołtunią włosów?