SHIH TZU

Mnie też było bardzo miło Cię widzieć i zapraszam jak tylko będziesz miała okazję no i przepraszam jeszcze raz za brak zorganizowania...

A ja dam jakies foty Dżekusia :

Dysponuje jeszcze zdjęciem Beaty którego niemożna się od niej doprosić :kwasny: ale narazie nie daje bo na mnie nakrzyczy

no to tym razem Dżeki rozczochrany a nie ulizany...

niestety Basiu bez zmian ....

na razie nie tracę nadziei ale pomału trzeba będzie liczyć pewniw na cud....

bardzo dziękuję za miłe słowa one podnoszą mnie na duchu.

zdjęcia z 25.02.2007 a urodził się 08.12.2006

nowe foteczki...

jestem po kryzysie rozczesywania kołtunów bo mały ucieka na pole i do sąsiadów gdzie jest zielsko co kudli mu klatę aż po przednie łapki - tragedia!
Próbowałam też zakładać mu papierki pod gumki ale chyba muszę iść na szkolenie do Basi bo wszystko mi się rozjeżdżało!

Basiu ja mam chyba słabą koordynację bo jak zakładam gumkę to włoski mi się wyślizgują a ostatecznie okazało się że po chwili cała praca poszła na marne bo wszystko się ześlizgnęło - gapa i tyle .
Wszystkim dziękuję za miłe słowa tak fajnie się to czyta...i jednocześnie przepraszam że nie zawsze pochwalę Wasze cudne pociechy ale coraz trudniej znależć mi chwilę wolnego czasu.

z przed chwilki..

..no to jeszcze pare..

Dzięki za miłe słowa

Dżeki pozazdrościł Lunie i też zapozował na aucie

takie tam foteczki jeszcze z poniedziałku

no to troszkę śmiechu...z ostatniej chwili ma na sobie koszulkę Kaśki i jest obrażony no i mokry bo biegał od rana po ogrodzie.

a do związanych wasów chyba się przyzwyczaił i mu to nie przeszkadza choć powiem że bez gumek bardziej mi się podoba jego mordka ale nie chcę żeby zjadał sobie włoski i dlatego jest tak czesany

Dziekuję wszystkim za miłe słowa.