Problem z Luną
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Ludzie ja się chyba załamie!!!! Nie mam juz siły!!! Luna już tak dobrze sie czuła tz skóra sie dobrze goiła a teraz chcalam ja jeszcze posmarowac tym mazidłam patrze a tu skóra cała w ranach, zaczerwieniona i dosłownie sierść z tych miejsc dosłownie została mi w rękach!!!Cały bok ma łysy wyglada strasznie!!!Niewiem czy to nawrót choroby czy jakieś uczulenie od leku??? Nie mogę dodzwonić sie do weta a wizyte mam w dopiero w sobotę wczesniej nie dam rady bo jestem bez auta!!! Nie wiem co mam robić? smarować ja tym czy nie??? Czy ta sierśc wogóle odrośnie jak mała wyzdrowieje???Poradzcie coś bo ja już dłuzej nie wytrzymam!!!!!!!!!!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA POCIESZENIA!!!UDALO MI SIE DODZWONIC DO WETA POWIEDZIAL ZE TO NAJPRWADOPODOBNIEJ REAKCJA ALERGICZNA NA LEK KAZAL NIE SMAROWAC I ZOBACZYC CZY BEDZIE LEPIEJ?! A CO DO WYPADANIA WLOSóW TO POWIEDZIAL ZE TO TEZ TEN SRODEK JE OSLABIL BO JEST TOKSYCZNY ALE ZE WLOSY ODROSNA!!! NIE WIEM JUZ CO O TYM MYSLEC!!! JUZ NIE MOGE PATRZYC JAK OMA SIE MECZY!!!A I JA NIE MOGE CIESZYC SIE PSAMI TYLKO PO LEKARZACH CIAGLE CHODZIC DO D... TO WSZYSTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
ślicznie wszystkim dziekuje za wsparcie!!! Wet tez mówi że to jeszcze kilka dni potrwa ale ja już nie wiem czy w to wierzyć?! Wiem ze powinnam być cierpliwa ale jestem już bardzo zmęczona!!!Tym bardziej że wiosna to ciezki dla mnie czas córka jest alergiczką i ciągle mi choruje!!!Dziś miałam rocznice komunii ale nie poszła bo mama zadzwoniła że znowu ma goraczkę!!! Tak że lekarz, weterynarz, apteka to są miejsca które ostatnio odwiedzam na zmianę!!! Więc prosze wybaczcie mi moje marudzenie!!! pozdrawiam wszystkich :smt039
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Tak jak przypuszczal wet to chyba była reakcja na silny lek!!! Bo wczoraj jaj nie posmarowałam i dziś skóra wygląda zdecydowanie lepiaj wprawdzie sa strupki ale skóra nie jest już tak zaogniona!!! Jutro mamy wizytę to moze dowiem się czegoś mam tylko nadzeję ze to nie przedłuży leczenia tz że nie trzeba będzie zaczynac jakies innej kuracji!!! w kazdym razie ogólnie mała czuje sie lepiej zjadla i jest żywsza!!! A Figo czuje sie już calkiem dobrze myślę ze jest już zdrowy ale zostało mu jeszcze 4 zastrzyki 2 jutro i 2 za tydzień POZDRAWIAM!!!!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Dzięki Gerti ja tez mam nadzieje ze odrośnie bo bardzo brzydko to wygląda!!! niestety wet zadzwonil do mnie że nie będzie mogl mnie dziś przyjąc bo ma pilny zabieg z kolei w swięta ja nie mogę tak że pojadę do niego zaraz po świetach!!! Skora małej na szczęscie wygląda duzo lepiej tak ze mam nadzieję że to opóznienie nie pogorszy sprawy!!!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Udało mi sie dostac do weta(zabieg szybko poszedł) i mam dobre wiadomości!!! Pieski mialy robione badanie i w zeskrobinie nie ma juz zywych pasożytów!!! Oczywiście leczenie trzeba przeprowadzic do konca żeby nie było nawrotów!!! Lekarz powiedzial ze po dezynsekcji rzeczy z którymi stykaly sie psy mogę zabrac dzieci do domu i wreszczcie moge wykąpac psy wprawdzie tylko w szarym mydle ale to zawsze coś!!!Nie macie pojęcia jak sie cieszę oby tylko nie było nawrotów!!!!
Ty i tak masz szczęście, że to im już przechodzi, jak moje chorowały na skóre 4 psy na raz to 3 psy leczyły się przez miesiąc(podobnie do twoich), a jednemu nie chciało to przejść, co on nie brał maści, różne zszczyki, szampony lecznicze, tabletki, zmiana jedzenia dopiero po 2m zaczeło mu to przechodzić i jeszcze dodam, że u mnie wizyty nie były tak tanie, a miała 4 psy, to dopiero był nadciągnięty budżet, wydałam wtedy coś koło 1000zł, nie liczą paliwa. Wyobrażam sobie jak to ciebie wykończyło...
P.S.
Nie chce, żeby było, że się przemądrzam czy coś z tych rzeczy, chcę żebyś wiedziała, że cię rozumiem.
P.S.
Nie chce, żeby było, że się przemądrzam czy coś z tych rzeczy, chcę żebyś wiedziała, że cię rozumiem.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Wet powiedział że leczenie swierzbowca jest bardzo ciezkie ale to przewaznie dlatego że tak jak luna psy sa leczone miesiacami na coś innego i kiedy wreszcie postawiona jest prawidlowa diagnoza to choroba jest juz bardzo zaawansowana!!!Mi sie udało że chciałam zmienic lecznice i akurat dobrze trafiłam!!!Nie wiem co by bylo gdybym tam została i dalej leczyliby ją na grzybicę!!!Wet powiedział tez ze obydwa psy bardzo dobrze zareagowaly na leki!!! Ciezko czasami bywało ale mam nadzieję że to juz koniec tego koszmaru i że psy bedą zdrowe!!!
Dziekuje wam wszystkim że dodawaliście mi otuchy i za wasze wsparcie bez was KOCHANI byłoby mi bardzo ciezko!!!! Oby tylko Tobi szybko wyzdrowiał!!!!
Dziekuje wam wszystkim że dodawaliście mi otuchy i za wasze wsparcie bez was KOCHANI byłoby mi bardzo ciezko!!!! Oby tylko Tobi szybko wyzdrowiał!!!!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Własnie wrócilam od weta i hura :hurra: pieski sa zdrowe!!! To była ostatnia wizyta Lunkę mam jeszcze smarowac do ustapienia wszystkich zmian na skórze ale i dzisiejsze badanie niczego nie wykazało!!! pieski zostaly zabezpieczone przed pasozytami Luna dostała kropelki a Figo obrożę kiltix i dostalam dla nich witaminy regenerujące włos!!!
Za jakiś czas mam jeszcze zaszczepić Lunę na wsciekliznę i to było by narazie wszystko!!! Mam nadzieję ze teraz już pieski będą zdrowe i że wszyscy odpoczniemy!!!
Jeszcze raz dziekuję wam wszystkim że byliście ze mną!!!!
Za jakiś czas mam jeszcze zaszczepić Lunę na wsciekliznę i to było by narazie wszystko!!! Mam nadzieję ze teraz już pieski będą zdrowe i że wszyscy odpoczniemy!!!
Jeszcze raz dziekuję wam wszystkim że byliście ze mną!!!!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm