Strona 5 z 11

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: iwona_k1
U mnie też tak Jak byłam w ubiegłym roku to zrobiłam w tu miejscu papiloty tzn. po obu stronach karku, żeby włosy były naciągnięte i trochę było widać skórę i zdjęłam je gdzieś za 3 dni.
A tak na marginesie: chyba nie długo będę też musiała do ,,odkleszczowienia iść

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
Może dlatego. Ja z Ryśkiem nigdy nie mam problemu, ale ja też aplikuję mu w 5-6 miejscach i nie dotykam (no prawie) przez kolejne 12 godzin.

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: alfik87
Jak nie przeczesywałam to też tak się robiło hehe

Ja aplikuję w 3 miejscach trochę na główce i przy ogonku a najwięcej właśnie na karku no i tak jest masakra na drugi dzień
Aplikuję razem z chłopakiem on naciąga te włoski żeby było widać skórę i żeby nie lać po włoskach

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
Słuchajcie z tym rozczesywaniem kołtunów to jak? Polać lanoliną a jak już wyczeszę to umyć?

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: alfik87
No właśnie z tym aplikowaniem są różne szkoły, najbezpieczniej to okolice główki i karku. Ja zawsze daję na noc a Tobi kompletnie nie interesuje się tym co ma na pleckach tylko smacznie śpi

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: iwona_k1
Ja jak już rozczeszę wszystkie kołtuny to Nelly dokładnie wykąpie. Po lanolinie chyba powinnaś umyć - nie wiem. Może profesjonalista odpowie

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
No właśnie czekam, bo myłam zbója wczoraj i nie uśmiecha mi się znów myć, najwyżej sam brzuch jeśli będzie trzeba

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: mateusz89harta
:szok:

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
Siamensis, ale że co?

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: iwona_k1

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: darek
Lanolina nie pomaga rozczesać kołtunów. Dobra szczotka, coś do zwilżenia i duuuuużo cierpliwości

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
Olej to nie lanolina? To co wetrzeć? I czy w ogóle wcierać cokolwiek?

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: iwona_k1
Ja czeszę grzebieniem i jest ok

Lanolina to chyba łój zwierzęcy czy coś. Czytałam na stronie www Vellusa. I podobno lanolinę używa się tylko na wystawę. Tak, musisz wetrzeć coś - dobrze sprawdza się też oliwka. I lanolina to chyba tylko sprawia, że włos jest lejący.

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: darek
Ja nic nie wcieam, zwilżam włosy odżywką do czesania i cały czas szczotką z włosiem. Grzebieniem to włos się niszczy :hyhy: Ale ktoś inny może robić inaczej Moim skromnym zdaniem jeśli za bardzo się zmoczy włos albo za dużo na niego "nałoży" to on się kleji do szczotki czy grzebienia i ma to wymierny skutek ;p
A teraz uciekam bo Czesia musze suszyć

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: Olka
Marta coś ty się tej lanoliny czepiła

Lanolina się klei(jak miód), a w użyciu jedwabiu/ oleju/ tłustej odżywki chodzi o to, żeby włos był śliski (choć sama używam tylko zwykłej odżywki w sprayu i daje radę..)

Maja lanolina powoduje, że włos jest bardzo tłusty, szybko łapie bród, to można używać tylko pod papiloty
osobiście uważam, że lanolina jest do dupy..