SHIH TZU

Ja go już ostatnio wycałowałam :hyhy: Ale tak wirtualnie to nie to samo :hyhy:
Bo to jest kochany stworek :hyhy: Nie da sie o nim jak o psie mówić
Tylko mi troche psa rozbestwił :hyhy: w końcu

anie mowiłam że to ( prawie ;P) cały wujo Taki ma byc i jak coś zapomni to znow przyjedziemy z naukami dla Gustawa
Ilona , Karola dzieki nochalek Morgusiowy całowany na bieżąco i nieustająco

na spacerku













i po spacerku

Wujo jaki piękny :hyhy: i Hartuś :hyhy: Już mi sie tęskni :hyhy:
Dobrze że niedługo sie widzimy :hyhy:

glizdeczka w ubranku

Yellow_Light_Colorz_PDT_31
nowy nabytek

koniec wolności ..;P




:cisza: tylko nie wiem po co oba sie tam wepchały nie wiedza że tak własnie wiele piesków żyje i cos co im słuzy za miejsce do zabawy dla innych jest "całym światem " :zalamany:

dobrze, że dla nich to miejsce zabawy ...

Oj Renia za kennel sie bierzesz :hyhy: nieładnie

Renia :kijemgo: tylko,zebys ich tam czasem nie zamknela i nie zapomniala o nich :hyhy:

taaa:PKarolka , nie ma obawy ;P myślisz że można choć na chwile o nich zapomnieć ???? Shih Tzu nie massz ? nie wiesz jakie to cycki są ? a Harti krok w krok za mna też , nie ma mowy by ich zostawić choc na chwile jak mnie w tym pokoju nie ma

hahah no właśnie Reniu, widzę, ze zakładasz hodowlę kennelową hahaha oczywiście żartuję, żeby nie było później, że jakieś tutaj ploty i pomówienia szerzę

a ta klatka to na wystawy??

pappryczka , może mówic , bo raczej nikt w to nie uwierzy
uhmm , tak ta klatka na wystawy zdaje egzamin na 5-tke .. słuzy jako transporter na kólkach , jest wygodna bo duża a nie ciezka i na gorze mozna go spokojnie czesac , moze sie spoko połozyc . Musiałam i tak cos kupić bo w tamtym plastikowym na kółeczkach sie kóleczko urwało podczas powrotu do domu z Katowic ..
No a jak będą niegrzeczni to do karceru za kare pojda :hurra: :hurra: :hurra: moje skarbeczki:smt060

ja widzę, że one tam z ochotę się pchają jeden przez drugiego, więc raczej jako karę odsiadki w tej klatce nie będą traktować

do tych wystaw to trzeba mieć logistykę na poziomie międzynarodowej firmy

nooo:0 kiedys taka jedna "wielka hodowczyni" ;P powiedziała mi ze jak sie na wystawe jezdzi to trzeba mic ssprzet i auto , bo inaczej to partyzantka a nieprofesjonalizm .. tylko jak słowo daje czasem ta "partyzantka " wieksza ma radośc ze wszystskiego niz ci" profesjonalnie przygotowani"

u mnie oba psiaki pędza do klatki jak tylko maja smakołyk do spałaszowania, Dżeki lubi w niej spać wieczorami a Kaśka uwielbia oba psiaki miętosić i kłaść się pomiędzy futrzakami tak więc klatka kupiona dla małego Dżeka na chwile samotności w domu zyskała zupełnie inne zastosowanie