Mimi i Fanaberia :-)

Tu umieszczamy zdjęcia naszych piesków
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Daga, bardzo Ci dziękuję
Czuję się dumna mausią
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

a juz zaraz to zrobie co jak co, ale miziać to my się lubimy chociaż powiem szczerze, ze to taka killer-maskotka: wygląd aniołka, a charakterek to ma że hej... ale i tak jest najukochańsza
a swoją drogą jutro jedziemy na szczepienie do innego weterynarza, więc od razu skonsultuję się z nim w sprawie obcinania włosków i tych szczepień (bo jak już pisałam teraz powinno byc już trzecie, ale będzie dopiero drugie).
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Już Misia pogłaskana,a ja - pogryziona Aniu dziękuję za post
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

nareszcie zasnęła....


Mimi ma wielką poduchę do spania, śliczne legowisko, a i tak najbardziej lubi spać... pod łóżkiem
Kiche
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Kiche » pn lis 14, 2016 6:59 pm

śliczna
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

dziękuję
szary_hasior
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: szary_hasior » pn lis 14, 2016 6:59 pm

śliczniasta dziewczynka!!!
zelka_94
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: zelka_94 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

śliczniasta!!! a mój Dżeki też śpi pod łóżkiem.
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Cieszę się, że Wam się podoba
mi się czasem wydaje, że jej zimno na tej podłodze i ja przenoszę na poduszkę albo kanapę, ale ona chyba i tak woli podłogę...
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Pewnie im nie jest zimno, zwłaszcza, że ona jest zawsze taka gorąca jak ja dotykam (zwłaszcza na brzuszku , ale raz mi się już przeziębiła - nie wiem gdzie i kiedy, więc chyba jestem ostrożna
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

a to jest pierwsze zdjęcie Mimi, zrobione w samochodzie, gdy już wiedziałam, że dalej z Poznania jedziemy razem....



dodaję jeszcze nasze wspólne zdjęcie, żeby nie być taka anoniomowa




i Mimi w sweterku, który zrobiłam ja (!!!) przy wsparciu mojej mamusi
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

haha Mimi tutaj jest gwiazdą
ja mam juz 25 wiosen za sobą... z tym sweterkiem to cała historia, bo to był pomysł mojej mamy, która raczej zawsze zwierzęta traktowała w kategorii dodatkowego obowiązku i cudem zgodziła się na kota dla mojej siostry a w Miśce się poprostu zakochała. Co prawda mieszkamy daleko od siebie (Wrocław - Warszawa), ale dzwoni, pyta się o nia, każe sobie przesyłać zdjęcia i stwierdziła, że gdyby wiedziała, ze takie psy istnieja to już dawno by nam takiego kupiła hahaha także kolejne serce podbite przez tego kudłacza a swoją drogą to ja juz chciałabym jeszcze jednego... Miśka miałaby się z kim bawić, bo sama już nie wyrabiam ale raczej nie ma szans, żeby moja połówka zniosła taką podwójną dawkę szczęścia na raz
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Słuchajcie, byłam u weterynarza na szczepieniu, Pani weterynarz jest przeurocza i juz do niej będziemy jeździć, bardzo dobrze zna się na tej rasie i została mi polecona jako specjalista - zresztą tłumy u niej i ciężko się dostać. Podcięła nam włoski koło oczek i wreszcie skończył sie problem śpioszków w oczkach. Miałam napisać coś o obcinaniu włosów, bo gdzieś wcześniej został poruszony ten problem. I nie ma żadnych przeciwskazań, aby obcinać włoski od samego początku - to tak jak z dziećmi, jest przesąd, że do roku nie wolno dzieciom obcinac włosków, ale nie ma to żadnego uzasadnienia. Także bez problemu można ciąć, ścinać i podcinac kudełki.
i jeszcze jedno: byłam z Misią u trzech w sumie weterynarzy, dwóch poprzednich jakoś naciskało na usunięcie przepuklinki, a ona ją zobaczyła i powiedziała, żeby masować, bo to jest taka przepuchlina, która wskazuje, że się wchłonie, jeśli będę ją masować. To o tyle istotne, że dla weterynarza usunięcie przepuchliny to zarobek rzędu 200zł, a ja nie chciałam niepotrzebnie dawać Mimi narkozy... więc mam nadzieję, że masaże pomogą
Buziaki
zelka_94
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: zelka_94 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

może pani wet. ma rację ale ja nie podcinałam włosków przy oczkach tylko starałam się je wiązać i odwrotnie czekałam żeby jak najszybciej urosły a śpioch trzeba przy takim wypukłym oczku i tak codziennie przemywać borosolem albo solą fizjologiczną przepłukiwać oczko. Może się mylę ale jak zaczniesz podcinać włoski to będziesz musiała to już robić systematycznie żeby pozostały ciagle kruciutkie. A odnośnie przepuklinki to słyszałam od mojego weta że u suczek powinno się ją operować.
Jack204
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Jack204 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

no widzisz, co weterynarz to inna opinia... ale nie można powiedzieć o jakiejśc chorobie, że dotyczy wszystkich, tylko trzeba ją traktować indywidualnie. tak samo są przepuchliny, które trzeba operować, a nie ma sensu narażać zwierzaczka na narkoze, skoro przepuchlinka może się wchłonąć na razie masuje, operować można zawsze, a zobaczymy jakie beda efekty
a co do włosek, to nam od razu mniej łzawią i nie ma tych kołtunów i spiochów przy oczach, ale faktycznie ona tez mówiła, że trzeba te włoski przy samych oczkach obcinać. mi tak się bardziej podoba, bo jej nie wchodzą kłaczki do oczek i teraz tylko przepłukuje jej oczka preparatem Optex. więc mi subiektywnie wydaje się, że takjest lepiej
buziaki
ODPOWIEDZ