IMPRESJA AdActe czyli Czelsi
Dzięki za słowa uznania, te fotki nie są najlepsze bo robione komórką ale staram się dbać o nią jak najlepiej potrafię. Nie będę jej wystawiać bo nie mam na takie imprezy już siły. Jak czytam na forum o przygotowaniach do wystaw to Was podziwiam, ile musicie się napracować przed samą wystawą i oczywiście na niej aby psiak wygladał jak najlepiej. Wiem, że cały czas trzeba pielęgnować szatę bo nie ma cudów jak się nie dba na bieżąco to tuż przed wystawą nic się nie da zrobić. Ja swoją Czelkę chcę utrzymać w jak najlepszej formie i staram się na bieżąco dbać o jej szatę, używam kosmetyków firmy Laser Lites i myślę, że są dobre, jeśli używacie innych lepszych to mi podpowiedzcie. Troszkę podcinam jej włos aby nie wlókł się po ziemii bo i jej jest wygodniej i mnie również.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Danusia pięknie o mała dbasz to widać . LaserLites to jedne z najlepszych kosmetyków , mowie swoją opinie , bo rożne są ale myśle że te nie pochlebne chyba nie poparte niczym innym tylko ew. ceną jaka u nas za nie trzeba zapłacic .Wiadomo jest ze inna troche pielęgnacja pieska wystawowego a nie wystawowego i własnie żeby jak najładniej wygladał na wystawie a poza nią czy miedzy nimi nie siedział w klatce jak to niestety sie czesto zdarza to trzeba poświęcić i troche czasu i nakładów pracy , ale za to mamy normalne szcześliwe psiaki .. pozdrawiamy Twoja mała i dalej zdrowia jej i Tobie zyczymy
Kilka z Was pisało o białych wąsikach u mojej Czelsi czy to jest takie istotne, bo ja nie robię żadnych zabiegów wybielajacych. Zawsze po jedzeniu myję jej buziaczka w ciepłej , gotowanej wodzie a czasami jak bardziej się ubrudzi używam odrobinę szmponu. Ma naturalne białe wąsiki, domyślam się, że na wystawie przy jej ubarwieniu jest taki wymóg. Pomimo, że nie będę jej wystawiała to chcę aby wygladała wystawowo, oczywiście bez żadnych tapirowań i wielkich koczków na głowie, dlatego bardzo chętnie skorzystam z Waszych porad i pilnie czytam Wasze posty dotyczące pielęgnaci naszych skarbuńków. Jak będę chciała się czegoś więcej dowiedzieć to zapytam.
Pozdrawiam wszystkie Wasze psiulki.
Pozdrawiam wszystkie Wasze psiulki.
Moja Czelsi też nie przepada za myciem wąsików chociaż się już przyzwyczaiła i pewnie traktuje jako zło konieczne ale przecież niemożliwe byłoby nie mycie buźki po jedzeniu. Kąpiele za to znosi bardzo spokojnie, nie ma też nic przeciw zawijaniu w ręczniki. Kąpiemy się zawsze wieczorkiem (mniej więcej co 7 - 10 dni) a później tylko zmieniam jej ręczniki a następnie kocyki aż prawie jest sucha. Trzymam ją na kolankach i ogladam sobie telewizję. Na koniec jak już jest prawie sucha to troszkę jeszcze podsuszę suszarką ( za tym nie przepada) i rozczesuję. Muszę powiedzieć, że po szamponie i odżywce Laser Lites nie mam problemów z rozczesywaniem. Włos jest jedwabisty i miękki. Zresztą między kąpielami do rozczesywania też stosuję preparat tej firmy i wtedy włos się nie elektryzuje. Czeszę ją 2 razy dziennie a nieraz 3 , zależy jak mam czas, i czy jest taka potrzeba, ona uwielbia czesanie, często w trakcie zasypia. Mam wrażenie, że ona lubi być czysta i uczesana , zachowuje się troszkę jak taka damulka dbająca o swój wygląd.
Pani Danutko, jestem pelna podziwu dla pani milosci do Czesli.
Jest naprawde pieknie zadbana i milo jest czytac o takim poswieceniu i milosci do psa.
Co do wasow i zadbanej szaty to nie jeden pies jezdzacy na wystwy wyglada gorzej nie Czelsi. Tym bardziej,ze domowego pieska pielegnuje pani Laserem.
Brawo dla pani a Czesli zycze zdrowka i zeby byla radosnym shih zebyscie mogly razem sie bawic
Jest naprawde pieknie zadbana i milo jest czytac o takim poswieceniu i milosci do psa.
Co do wasow i zadbanej szaty to nie jeden pies jezdzacy na wystwy wyglada gorzej nie Czelsi. Tym bardziej,ze domowego pieska pielegnuje pani Laserem.
Brawo dla pani a Czesli zycze zdrowka i zeby byla radosnym shih zebyscie mogly razem sie bawic
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm