: pn lis 14, 2016 6:59 pm
dorotko dokładnie - spacer i my jak jesteśmy atrakcyjni, to psiak zawsze do nas przychodzi. moje psiaki są w 99% odwoływalne, nawet przy innym psie, ale ja też mam oczy dookoła głowy bo jednak różne są sytuacje. smakołyki to podstawa!
i jak ktoś chce zacząc spuszczac psiaka to najpierw w domu cwiczy komendę do mnie, a dopieor jak to jest opanowane i psiak wie, co komenda znaczy, wychodzimy w teren. zasada u psiaków jest taka, że dopiero jak nauczymy komendy na jednym poziomie (czyli w domu, jak jest spokój i psiak jest skupiony), utrudniamy komendę (czyli wychodzimy w teren, gdzie jest dużo ciekawych rzeczy i trudniej psiakowi się skupic na tej komendzie). i na początku dla bezpieczeństwa puszczamy psiaka na lince (takiej 4 metrowej), bo psiak jak będzie uciekał to zawsze łatwiej dogonic linkę i stanąc na nią i miec kontrolę nad psiakiem - bo psiaka nie dogonimy. i ważna zasada: jak psiak ucieka to go nie gonimy (bo to odbierze z pewnością jako zabawę) tylko wołamy go i biegniemy w przeciwnym kierunku (zacznie nas gonic), a wtedy wołamy go "do mnie" i nagrodę za wykonanie zadania
i jak ktoś chce zacząc spuszczac psiaka to najpierw w domu cwiczy komendę do mnie, a dopieor jak to jest opanowane i psiak wie, co komenda znaczy, wychodzimy w teren. zasada u psiaków jest taka, że dopiero jak nauczymy komendy na jednym poziomie (czyli w domu, jak jest spokój i psiak jest skupiony), utrudniamy komendę (czyli wychodzimy w teren, gdzie jest dużo ciekawych rzeczy i trudniej psiakowi się skupic na tej komendzie). i na początku dla bezpieczeństwa puszczamy psiaka na lince (takiej 4 metrowej), bo psiak jak będzie uciekał to zawsze łatwiej dogonic linkę i stanąc na nią i miec kontrolę nad psiakiem - bo psiaka nie dogonimy. i ważna zasada: jak psiak ucieka to go nie gonimy (bo to odbierze z pewnością jako zabawę) tylko wołamy go i biegniemy w przeciwnym kierunku (zacznie nas gonic), a wtedy wołamy go "do mnie" i nagrodę za wykonanie zadania