SHIH TZU

Natulka ja też mam nadzieję że Dżekuś szybciutko wróci do formy!!!A Figuś tez dzis jakiś markotny!!!

Zaden pies nie powinien jeść tych świnstw typu pedigree,chapi,friskes,frolic i innych

Oczywiście,nie rozumiem jak można psy dawac frytki ...

Juz dobzre wszystko,zjadł 2 miski ryżu z marchewka i miesem. Ale od 2 dni nei robił kupy.

Dżeki robi sie nieznośny,nie wiem co mu odbija... Zrobił kupe... ale w domu.Był wczoraj na dworze jeszcze o 23 chodził przez pół godz. i nic ,zrobił w domu. Rano mama go zawołała(żeby pokazać mu co zrobił) a on sie na nią RZUCIŁ z zębami i zaczął warczeć.Co robie źle? Gdzie popełniam błąd? Przecierz on 2 lata był grzecznym,spokojnym i kochanym shihtzakiem, w domu robił tylko przez pierwszy tydzień z nami... Teraz dom traktuje jak WC.Pomóżcie mi!

Ratujcie,nie weim co robić.Dżeki zaczął sie dusić i dławić,nie wiem co sie dzieje...

Przykro mi Natulka że Dżeki tak się zachowuje!!!Nie wiem co Ci poradzić powiem tylko tyle że Figo zachowuje się podobnie jak jest na coś zły!!!Ostatnio kiedy jechałam z Luną do weta i zostawiłam go w domu samego to załatwił się na łużku!!!Mam nadzieję że to tylko przejściowe kłopoty i Dżekuś przestanie być nieznośny!!!

O Boże Natula co się dzieje???

Nie wiem,najpierw myślałam ze to czkawka ale to sie robiło coraz głośniejsze i dłuższe i doszło do takiego momentu jak u małych dzieci,takie zachłyśnięcie.TEraz już mu przeszło ale to było strszne.

Leń się z niego zrobił. A przed załatwieniem się w domu krzyczałaś na niego itp., bo moja gretka czasem nasika na łóżku na złość. Mówisz że załatwił się wieczorem, a karaliście go rano, nie można karać psa po kilku godzinach jak nobroi, bo on nie wie już o co ci chodzi, trzeba karać zaraz jak nabroi jeśli nie zrobisz tak odrazu to juz przepadło, oglądałam kiedyś program o psach i tak mówili, może on warczał bo nie wiedział o co wam chodzi.

Ale on dostał za to ze warczał,my go nie bijemy.

Całe szczęście że Dżekiemu nic nie jest!!!Ale się wystraszyłam!!!!

Jak widze, że pies się dławi, albo zachłyśnie, wsadzam mu palec na koniec języka i zawsze pomaga, a jak już strasznie się zadławi to jeszcze prubóje ścisną go po żebrami tak ja u ludzi.

A jak pies musi brać tabletki to jak je mu dajeci, macie jakieś sposoby?
Ja daje na koniec języka, ja weterynarz.

To dobrze wiedzieć!!!Oby sie nie przydało ale różnie bywa!!!