Strona 16 z 20
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
no problemu były-bo kosmetyki były złe,bo za szybko ją sciełam,pozniej kosmetyki juz lepsze,ale nie odpowiednie dla Luny,wyjazd nad morze,fryzjer-ona powiedziąła,ze nozyczki nic nie dadzą i trzeba uzyć maszynki-uwierzyłam jej....teraz codziennie rano 1-2minuty czeszemy się przyd spacerkiem,po południu i wieczorkiem po10-30minut,zależy...ale włos na tylnich nogach ma taki własnie filcowaty,watowaty,ale po ostatnim razie co tydzien bede ja dawac na 30minut w odzywke i oliwke po kapieli-ostatnim razem byl wlos rewelacyjny...zresztą...do wakacji zobaczymy czy to sie sprawdza na dłuższą metę....oby,bo marzy mi sie Luna z takim włosem jak miąła8-9miesięcy
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: jupka
Ha ha widać ze jej bardzo smakuje ta zdobycz. A czy mogę zapytać jaka oliwką Ją smarujesz?
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
oczywiście-mam brush oli z dr.lucy-Jeszcze raz dzieki Papryczka za radę-rozcięczam i mam do czesania codziennego,ale po kapieli mieszam odżywkę chris christensen day to day z oliwką bambino i odrobinką brush oli,minimalna kapka ciepłej wody,mieszam i nakładam grubą warstwą na Lunę-w szlafroczek na 30minut,płukanko,suszenie i czesanie.
zaraz własnie idziemy-wczoraj nie zdążyłam,bo gości mieliśmy,a dzis po porannym parku Luna czarna-mokro było,a ona dzis po trawie latała.
Mój mąz łazi za mną i marudzi mi,żeby Lune obciąć-bo widział w filmiku slicznie obcięte shih tzu...
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
A potem będzie miała jeszcze gorszy włos. Już nie mówiąc o tym, że w porównaniu do długowłosego shih to żadne obcięcie nie jest śliczne
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
to chyba też zależy od gustu-zależy jak ścięte,kilka fryzur mi sie podoba,ale teraz postanowiłam zapuścic troszke Lune-mimo iż mąż marudzi;zresztą to nie on się zajmuje pielęgnacją,więc myślę,że kwestia krótki czy długi włos zależy tylko odemnie
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
porównanie
Luna po ścięciu drastycznym-Luna pomalutku zarasta
mam nadzieję,że dojedziemy min do takiego stanu"
oczywiście pyszczek bardziej zapuszczony,bo wtedy pyszczek miała obciety :zalamany:
Mam plan i cel
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
Fajnie wyglądała, szkoda, że maszynką cięta bo pewnie włos doprowadzić do stanu używalności będzie trudno.
Chyba Papryczka też jedną sunię po ścięciu doprowadza do "normy", może Ci coś podpowie
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
szampon mamy dobry,ozywki juz mam olecone od forumowiczek-sprawdzone,są super,Ppapryczka poleciła jeszcze Brush Oli do czesania na codzień-bajka;ktos inny ,żeby po kapieli w odżywce posiedziała zawinieta jak najdłużej.Teraz jak włos odrósł to dopiero mogę powiedzieć,że zatrzynamy działac by włos wrócił do normy.
Musze tylko poszukać jakis zel wybielający wąsiki,bo z Herry cosik nam sie nie sprawdza,a musze juz cos kupić
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
megi, zamiast żelu kup po prostu szampon wybielający i codziennie myj nim pyszczek
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: Olka
Ja swoje cięłam maszynką, teraz jest 1,5 roku od ostatniego cięcia i mają fajny włos(nawet lepszy niż przed obcięciem), już do ziemi, wanti się nie kręcił po ścięciu, rubensowi owszem, ale im dłuższy tym mniej się faluje
życzę wytrwałości
A co do przebarwień na pyszczku, widzę, że są od oczek, stosujesz u niej jakieś krople do oczu? sprawdzałaś u weta, czy to nie czasem zatkane kanaliki łzowe? Do zwalczania zacieków możesz używać pasty bio-grooma- dużo osób ją poleca na maltanowym forum(jakbyś chciała poczytać-
http://www.maltanczyk.mojeforum.net/), ale trzeba by się zająć przyczyną tych przebarwień, bo inaczej ciągłe wybielanie jest bez sensu.
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
Senida dziękuję ci bardzo.
Oczka są ok,poprostu jak była ścinana w pazdzierniku to fryzjerka zapomniała,że zabroniłam ruszać okolice oczek,a wyszłam na kilka sekund,bo musiałam odebrac telefon i jak wróciłam ona była opitolona koło oczek,wczesniej też-bo kiedyś nie wiedziałam,że nie powinno sie tego robić...więc odrastające włoski podrażniają oczka,które łzawiom+wcześniejesze zaniedbania+woda z miski i nie związywane wąsy=przebarwienia na całym pyszczku.
Dopiero na tym forum dowiedziałam sie co i jak-jakie błędy popełniłam z Luną.Co do włosa i maszynki-do sąsiadki zagląda znajoma z shih tzu-pies zawsze w maju jest obcinany maszynką-jak włos odrasta to jest prosty,nie ma tendencji do kołtunów-więc to chyba też zależy od włosa jak reaguje na ścięcie.Póki co jak pisąłam mamy cel,mamy plan,mam nadzieję,że będę wytrwała i Lunie podrosnie jeszcze włos-nie musi być do ziemi,bo jej nie wystawiam,ale chciałabym zapuścić go
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: Olka
Możesz jej kropić świetlika do oczek, żeby zmniejszyć to łzawienie, no i tak jak mówiłam pasta bio-grooma
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
Szukaliśmy dziś wiosny
Luna ma się lepiej,na wieczór ją musiałąm wykąpać ,ale była już godz.ok22,wiec tylko chwilkę suszarką ja suszyłam-więc dzis jej włos stoji,ale wieczorkiem spryskam ja brush oli i wyczeszę,to będzie wyglądac normalnie
ganiały za patykiem,Luna wszystko musiałą obwąchać a Lili-szukała ptaków i je ganiała.w drodze do domu spotkałam pania z yorkiem-dowiedziłam się,że mam psa z rodowodem i jezdzę na wystawy,bo Lili ma długi włos i pani zdziwiła się,że wychdzę do parku bez papilotów czy ubranka z siatki wysłuchałam jej do końca i dopiero jak nagadała się powiedziłąm,że Lili to w typie yorka,więc o wystawach możemy pomarzyć
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
Gadałam wczoraj z lekarzem i świetlik to na opuchliznę jest, a nie na łzawienie. Poradziła mi zastosować sól fizjologiczną zamiast świetlika.
To rewelacja, że Luna już się lepiej czuje. świetny wiosenny spacerek
: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
co do soli fizjologicznej-ja słyszałam,że ona robi przebarwienia.tylko nie wiem czy na takiej zasadzie jak woda-czyli wystarczyłoby wysuszyc włoski,nałozyć papke zm.kukurydzianej,czy może ma jakiś składnik w sobie