SHIH TZU

Moja Cierpiętnica ukochana mierzy ubranko z bazarku Serduszkowego

..................






Wzrok Toffi mówi sam za siebie

Jej Zuzieńka jest nie do poznania! Jak jej się pysio zmienił, super!
A Toffisia chyba nie zbyt zadowolona z przebieranek hehehe
W tym ostatnim wygląda czadersko!
Widzę że zapuszczanie włosków nad noskiem idzie całkiem dobrze;)
No i gratuluję nowej tymczasowiczki

cudowne masz dziewczynki !!!! Zuziątko wypiękniało !!!

Dawno nas tu nie było... Mało się działo, nie było się czym chwalić... do czasu...

Nie udało się Zuzi wysterylizować
Przy badaniach wyszły jakieś nieprawidłowości w strukturze pęcherza i okazało się, że Zuzia nosiła w sobie takie coś:


Zabieg został przełożony na przyszły rok

Nawet nie chce mi się o tym mówić...
Pół roku temu miała robione badania i nic nie wykazały... albo wet do dupy (czego bym się nie spodziewała), albo ten kamień tak potwornie szybko urósł...

Takim to sposobem sterylka Toffi znów się przeciągnie, bo na 2 operacje w miesiącu nie jestem sobie w stanie pozwolić
jak nie urok to ...









Póki co jest pod kontrolą, jedzie na antybiotykach, później zdjęcie szwów.

Dziś oddałam do analizy ten kamień... zobaczymy co to za cholerstwo
Raz na rok albo częściej kontrolne USG ukladu moczowego.
Nie wiem jeszcze co z dietą... oby nie była potrzebna weterynaryjna ...

--------------------------------------

My z Zuzą na zabiegu a Toffi korzystając z wolnej chaty ... użyźniała się w kociej kuwecie
Jak ona tam wlazła przez te drzwiczki - nie wiem... wiem za to, że na pewno jej smakowało



-----------------------------------------------------

Z innej beczki...
Prosze Państwa oto Kava - moja kolejna długowłosa .... Czarnucha






Zdjęcie z serii - Mam Cię - zjem Cię!"

ojeju jakie to wielkie ;/ ważne że jest już po !

Przeraziłam się jak to zobaczyłam... i wściekłam jednocześnie, że nasz BYŁY wet niczego nie zauważył... Przeniosłam się automatycznie do kolejnej lecznicy... to już 3 w naszym mieście. Oby ostatnia...

Koleżanki


Zuzu w nowej fryzurze

O Boże, okropne to co nosiła ! Biedna sunia, pewnie cierpiała Dziwne, że wet nie zauważył.
Psiaki cudowne i Zuzia jest piękna ! Kotek też śliczny

O matko!!! Strasznie to duże! Dobrze że już się tego pozbyła i że w ogóle się udało! Oby nie wróciło :/

Toffi śliczna jak zawsze, kociak cudaśny ale Zuzia !!! To nie ten sam pies! Wypiękniała niesamowicie
http://i51.tinypic.com/x4rsp5.jpg sama słodycz :smt055

Dziewczyny coraz piękniejsze:)jak miło patrzec jaqk im włoski fajnie rosną
Oczy kotki niesamowite:)
A to coś straszne ,życzę dużo zdrówka.

Aż smutno patrzeć na "to coś"... Przykro mi Ale wszystko będzie dobrze!
A zwierzaki - cuuuudne! A kotka i te jej oczy.... śliczna!
Pozdrawiam.

kochana jak ona się teraz czuje-dobrzeje?
dobrze,że posżłaś za radą i dałaś kamień do analizy-lepiej wiedzieć co to jest za cholerstwo
ucąłuj ją w nosek niech lepiej sie jej śpi

Zuzu czuje się chyba bardzo dobrze.
Je normalnie, rana suchutka, biega po dworze. Sama nie mogę wyjść z podziwu jak dobrze to zniosła.

Wetka oceniła ją na powyżej 6 lat

To dobrze Bo byśmy płakały

Jak dostaniesz z analizy co to jest okropieństwo jedno to napisz bo chcemy wiedzieć co tak chciało zaszkodzić Zuzce I całusa w nochal ;D