Luna
http://lh4.ggpht.com/_0B54vO4oOM0/S4D20 ... 282%29.JPG o jeju bała bym się tam podejść
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
http://lh4.ggpht.com/_0B54vO4oOM0/S4D20 ... 282%29.JPG
Hi hi pies obronny
Hi hi pies obronny
dziś w parku na porannym sparecrku miałysmy dziwna sytuację:z Lili weszłam w trawę ,bo robiła kupke i musiałam zebrac,Luna została na ścieżce i nagle koło niej znalazł się psiak-"lessi",normalnie Luna w takich sytuacjach szczeka,warczy i skacze z zębami -zanim podleciałam do Luny pies ja obwąchał,zrobił postawę"chcę się z tobą bawić":a ona stała jak wryta i tylko zerkała na niego,obserwowałam ją:nie była napięta,zdenerwowana,ale chyba była w szoku,że pies duży odważył się podejśc do niej,obwąchać ją i jeszcze chce się bawić.Psiak odleciał,nagle biegnie pan-przeprosił mnie za psa-uciekł mu jak wchodził do domu,powiedziałam,że nic się nie stało-ale spodobała mi sie postawa tego pana,bo inny to nic by nie powiedział,nawet jesli by coś się działo.
po powrocie Luna z Lili tak warjowały,że kilka razy spadły obje z sofy,żeby je uspokoić dałam im pyszne śniadanko
po powrocie Luna z Lili tak warjowały,że kilka razy spadły obje z sofy,żeby je uspokoić dałam im pyszne śniadanko
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Na początku to nie było mowy o wspólnej zabawie,a teraz to Luna często sama prowokuje Lili do zabawy.Czasem śpią koło siebie-teraz jak mój mąz ma 1 zmianę to one po6 przychodza do mnie do sypialni do łóżka i tak wcisną sie blisko mnie,ze jedna spi prawie na drugiej Nigdy nie posądziłabym Luny o możliwośc takich relacji z innym psem.
Dziś snieg spadł-juz nie było go wcale-zero,a tu proszę :zly:
Dziś snieg spadł-juz nie było go wcale-zero,a tu proszę :zly:
w nocy luna była w oliwce a dzis kapiel i po kapieli dlugo siedziala w odzywkach....jak teraz slicznie pachnie i ten jej wlos....bajka....tylko ta mordka-przez szpital i moja nieobecnośc Luna smigała w brudnej mordce-mąz jej tylko mył wieczorkiem:szorowałam ja podczas kapieli,ale dobrze nie jest-nie moge nigdy juz chorwac,wyjezdzac,isc do szpitala itp....mój mąż nadaje sie tylko do zabawy z psami-ale za to jak nikt meczy je i zapewni dawke ruchu i uwagi,a ja jestem i od tego+od całej reszty
moja czysta brudna mordeczka
w ostatnim czsie jak było mi zle to Luna zawsze tuliła sie do mnie a Lili lizała mnie po twarzy-starały się pocieszyć mnie....prawda jest,ż epies jest najlepszym przyjacielem cżłowieka...doskonale wyczuwały mój nastrój,były kołomnie,zwracały na siebie uwagę jak dłużej byłam zamyslona,jak płakałam to suszyły mi łzy...psy są bardziej ludzie niż nie jeden człowiek
moja czysta brudna mordeczka
w ostatnim czsie jak było mi zle to Luna zawsze tuliła sie do mnie a Lili lizała mnie po twarzy-starały się pocieszyć mnie....prawda jest,ż epies jest najlepszym przyjacielem cżłowieka...doskonale wyczuwały mój nastrój,były kołomnie,zwracały na siebie uwagę jak dłużej byłam zamyslona,jak płakałam to suszyły mi łzy...psy są bardziej ludzie niż nie jeden człowiek