PEDROSA PIRENE Senida i PRIMA ASTARTE GOLD Jawogód
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Nelly od wczoraj jest bohaterem xD
Pod wieczór czesałam Primę (w salonie). Widziałam, że Nelly leży pod drzwiami od mojego pokoju. Drzwi były przymknięte. Nagle Nelly weszła do środka. Zaczęła wydawać takie odgłosy jakby bawiła się zabawką. Zawołałam ją, ponieważ pomyślałam - "Pewnie znalazła coś, czego nie zna. Zaraz mi to zniszczy". Nie przychodziła, więc poszłam, a pod kaloryferem... siedział mój chomik ! Klatka jest po prawej stronie, więc Nelly widziała jak z niej wychodził - pewnie nie zamknęłam dokładnie i Hazard ją otworzył. Zaczął uciekać pod półki, babcia przyszła i złapałyśmy go
Nie wiem co by się stało, gdyby nie Nelly !
Pod wieczór czesałam Primę (w salonie). Widziałam, że Nelly leży pod drzwiami od mojego pokoju. Drzwi były przymknięte. Nagle Nelly weszła do środka. Zaczęła wydawać takie odgłosy jakby bawiła się zabawką. Zawołałam ją, ponieważ pomyślałam - "Pewnie znalazła coś, czego nie zna. Zaraz mi to zniszczy". Nie przychodziła, więc poszłam, a pod kaloryferem... siedział mój chomik ! Klatka jest po prawej stronie, więc Nelly widziała jak z niej wychodził - pewnie nie zamknęłam dokładnie i Hazard ją otworzył. Zaczął uciekać pod półki, babcia przyszła i złapałyśmy go
Nie wiem co by się stało, gdyby nie Nelly !
Obiecałam zdjęcia z urodzin, więc dodaję. Koleżanka mi jeszcze nie przysłała zdjęć z sesji, ale mam nadzieję, że w czasie ferii już będę miała
Dziewczyny wyglądają na zdjęciach jak wyglądają, czyli brzydko - zdjęcia robione rano, uczesać ich nie zdążyłam, a po nocy lepiej na nie nie patrzeć
Co do tortu, to stracił zamierzony kształt.
Nelly wykonała niepotrzebny ruch głową...
Prima nie mogła się powstrzymać...
Nelly poszła jej śladami...
Już na własnych "talerzykach" )
I (rozwalony) torcik...
Pozdrawiam )
EDIT:
Już powinny być widoczne
Dziękuję Magda
Dziewczyny wyglądają na zdjęciach jak wyglądają, czyli brzydko - zdjęcia robione rano, uczesać ich nie zdążyłam, a po nocy lepiej na nie nie patrzeć
Co do tortu, to stracił zamierzony kształt.
Nelly wykonała niepotrzebny ruch głową...
Prima nie mogła się powstrzymać...
Nelly poszła jej śladami...
Już na własnych "talerzykach" )
I (rozwalony) torcik...
Pozdrawiam )
EDIT:
Już powinny być widoczne
Dziękuję Magda