: pn lis 14, 2016 6:59 pm
Do tej pory Rysiek mnie zawsze podgryzał przy czesaniu i nie chciał zupełnie spokojnie leżeć. A dziś zaczęłam mu klikać grzeczne zachowanie przy czesaniu i wyczesałam psa, leżącego brzuchem do góry :hurra:
Jeszcze teraz klikamy robienie kucyka, ale z tym trudniej idzie. Na razie próbuję wyklikać jakiekolwiek gmeranie przy kucyku (bez zdejmowania i zakładania gumki).
Trzymajcie kciuki
Jeszcze teraz klikamy robienie kucyka, ale z tym trudniej idzie. Na razie próbuję wyklikać jakiekolwiek gmeranie przy kucyku (bez zdejmowania i zakładania gumki).
Trzymajcie kciuki