SHIH TZU

Dorotko teraz dopiero przeczytałam o chorobie Homerka i bardzo się zmartwiłam to taki fajny psiaczek proszę nie załamuj się i nie poddawaj jeżeli jest szansa leczenia to bądź dobrej myśli jestem z wami - pozdrawiam

Ja już nie wiem co powiedzieć,jak Cie pocieszyć.... Ale jestesmy z Wami!

Może to dobrze że jest bez zmiany a się nie pogorszyło - jestem z Tobą -pozdrawiam

Dorota , a zmienialas lekarza ? matko , ja sobie wyobrazam jak sie martwisz bo my tez .. a moze warto isc do psiego laryngologa ? moze ma cos z ukladem oddechowym ? o rany , moze glupoty gadam , ale to dosc dlugo trwa i jak piszesz lekarze nie sa optymistycznie nastawieni .. ale mowia dlaczego chociaz ? .. Homerku , slicznotko slodka , badz juz zdrowy !!!!!!!!! buziaki ..

Ja tez mam nadzeje ze wszystko będzie dobrze, że Homerek bedzie zdrów, trzeba byc dobrej myśli.
Pozdrówka.

to straszne co przeżywacie nie mam słów by Cie pocieszyć

Tu sobie o tym poczytaj I upominam cie znowu NIE ZAKŁADAJ TEMATÓW JAK MOżESZ NAPISAĆ TO W INNYCH!

chrząkanie mojego Hecia jest nawet przyjemne. nie uważam aby ten problem był dla mnie uciążliwy. wolę słuchać chrząkania mego pieska , jak różnych innych skowytów psów które są np. zamykane na balkonie bo właściciel bidok sobie zapomniał .......

Witaj!powiem Ci,ze moje Lola tez ma podobny problem.Ostatnio juz pare razy jej sie zdazylo,ze nie mogla zlapac powietrza przez nos,pysk miala zamkniety i tak jakby nos zatkany.U nas z tchawica jest w porzadku,natomiast lekarz powiedzial,ze najprawdopodobniej jest to spowodowane przerostem podniebienia miekkiego i w przypadku takiego ataku nalezy otworzyc pysk i nacisnac jezyk.U Lolki to pomaga. A oprocz tego jeszcze ma zapalenie migdalkow i schodzaca ropa moze tez troche zatykac.Mam nadzieje,ze z Twoim piesiem bedzie dobrze.Popros,zeby zbadano mu podniebienie

Kiqe popros tez obejrzenie migdalkow,bo skoro mowisz,ze ma takie ataki po przebudzeniu to moze byc wlasnie ropa,zalegajaca przez noc.U ludzi tez tak przeciez jest ale my potrafimy to odchrzaknac. Lola tak ma jak dlugo lezy

Lola tez nie ma podwyzszonej temperatury.I wszystko wzielo sie od podniebienia no i ma tez problemy z sercem ale u Twojego jest ok jak pisalas

Moja też chrząka -nie za często ale chrząka. Lubię to chrapanko.gdyby jej przeszło to chyba by mi czegoś zabrakło. Dzieki tem to czasem wiem gdzie przebywa !!!

maurycy- zauważyłam na fotach, że twoja mała ma bardzo wąskie nozdrza...latem może mieć problemy... ale z wiekiem często się poszerzają, więc narazie bym się jeszcze tym tak nie martwiła.
Jak u dorosłego psa wąskie nozdrza utrudniają oddychanie, że jest to zagrożeniem dla życia/zdrowia psa, trzeba zrobić operację

Bez przesady
Dobrą fote dał-> http://i34.tinypic.com/2nuhpiv.jpg

Natalia nie przejmuj sie,ja tez tego nigdy nie widze, a Basia ma fioła na tym punkcie

Chociaz na tym zdjeciu co dała jak sie przypatrzec to faktycznie