SHIH TZU

Gucio jak zwykle piękny a Abi jaka dostojna
No i te włoski, super

mrruuuu...........

Piękności :smt060

sie Gustawowi urosło... buziaczki dla Abusi i całej reszty , tej nie widocznej tez

śliczny

Naprawdę? ;p
Ja tam tego nie widze :hyhy: Gustaw ostatnio ma zmiany nastrojów i upodobań :hyhy: może to związane z domniemanym dorastaniem
Robi się Pan jeszcze bardziej stateczny teraz deszczyk - nie wyjdzie, nie odśnieżone - nie wyjdzie a jeszcze miesiąć temu to by w największą zaspę i kałuże wskoczył nie powiem bo dla mnie to lepiej ;p I teraz najbardziej trzyma się z siostrą swoją a Abi jest niepocieszona bo Gustaw jej Czesie zabrał więc chodzi za mną cały dzień i płacze żeby ją na rękach nosić ...

Ahhh te gady

hahaha ale wesoło może to już taka wiosenna miłość a zimy to każdy ma dość, ja się Guciowi nie dziwię.... i naprawdę się urosło, mordka taka się słodka zrobiła, ale już dostojna i poważna
buziaki dla Was do końca marca coraz mniej dni na szczęście

Gucio sliczny,Abunia dostojna jak zawsze.

kochane słodkie zarośniete;D
no ja fot Lunie nie robię-w środę kapiel,a już jutro po spacerku idzie znowu,a jeszcze nowy kombinezonik nam poszedł;/

Pięknie pozują,ślicznoty jedne:)

łooo jaki Guciosław piekny :hyhy:
pokazałabyś reszte panienek i Czesława mojego

Pewnie mały Gucio dorósł i stał się statecznym Gustawem a takiemu nie wypada brodzić po kałużach. Twoje psiaczki Agnieszko jak zawsze cudne a Gustaw jak zwykle powalający. Podoba mi się jego kolorek. Apropo chodzenia po kałużach to moja Czelka nigdy za nimi nie przepadała chyba, że latem jak było ciepło a teraz to wogóle koszmar. Trudno znaleźć miejsce, gdzie mogłaby pospacerować, nigdzie jej nie pasuje. Tu za brudno, tu za mokro a tam za twardo i za ślisko. Zazrdoszczę tym, którzy mają domki i ogródki, bo nawet w najgorszą pogodę mają gdzie wyprowadzić psiaki. U nas spacer to koszmar. Na osiedlu jest dużo psów, wiele dużych w typie owczarków, stafordów itp. Nikt nie sprząta po swoich pupilach. Teraz jak śnieg topnieje to koszmar. Co z tego, że ja chodzę z foliową torebeczką jak nikt inny tego nie robi. Czelka jak zobaczy w pobliżu jakąś kupę to nie ma mowy żeby się załatwiła, wogóle nie chce iść i muszę ja nosić na rękach, aż znajdziemy skrawek czyściejszy i co z tego, że po sobie posprzątamy jak na następnym spacerze jest już brudno.Przepraszam, że zjechałam na taki temat w nieodpowiednim miejscu ale tak mi się skojarzyło, jak napisałaś o Guciu. Twoje psiaki są cudowne i zawsze oglądam wspaniałe fotki całej Twojej psiej rodzinki. Pozdrawiam.

Karolka :hyhy: jak wypiore to pokarzę odwilż i psy ciągle mokre nawet w kombinezonach :hyhy: a ja nie lubię zdjęć które nie mają znamion artyzmu ;p
a i tak w domu bedę dopiero wieczorem ;p

Pani Danusiu shihtzaki poprostu takie są, ja zawsze mówię że bliżej im do ludzi niż do psów to małe wyjątkowe stworzonka ... ;p
Ja wogóle małych psów nie lubię Ale shih tzu to nie pies... ;p

Zgadzam się w shihtzakach jest coś wyjątkowego to nie są takie zwyczajne psy
Ja znowu zazdroszczę wam takich piesków co po kałużach chodzić nie chcą, mój musi w każdą (!) wejść i się z niej napić Co do sprzątania to ja mieszkam na obrzeżach miasta, w bloku, tereny mamy piękne ale niestety nie wiele osób o nie dba kupy wszędzie (nie tylko psie feeee) , butelki, puszki itd.
Na mnie się patrzą jak na ufoludka jak sprzątam kupę Tobiego
takie realia

Dobra koniec z tym offem Gucio jest faktycznie bardzo oryginalnym psem, ma świetne umaszczenie i do tego taką ilość włosków
Chociaż ja na tyle zakochałam się w shih że zachwycają mnie wszystkie!!

Ja też uwielbiam wszystkie kolorki. Najlepiej to gdybym mogła mieć taką gromadkę ale niestety w mojej sytuacji to nierealne. Może za rok lub dwa jak wszystko się dobrze ułoży to skuszę się na jeszcze jednego szicka , to moje marzenie. A co do shihtzaków to rzeczywiście też mam takie zdanie, że to nie psy. Miałam różne psiaki, cocer spanielki, doga niemieckiego i doga bordożka i to były psy. A moja Czelka to taka mała dziewusia, moja ukochana maskoteczka, mój przytulaczek. Kocham shihtzaki.