Fryzjer
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Ja ze swoją suńką nie chodzę do fryzjera. Sama ją troszkę podcinam tyle żeby nie zamiatała ulicy czyli ze 2 cm od podłoża. Uszki pielegnuję sama. Podcinam również trochę bródkę i uszki żeby nie przydeptywała sobie przy chodzeniu. Wycinam również pod noskiem. Podoba mi się szhih tzu w pełnej szacie więc nigdy nie zamierzałam chodzić do fryzjera, uwielbiam psiaki długowłose i choć wymagają dużo pielęgnacji uważam, że jeśli ktoś decyduje się na takiego to powinien zachować go w pełnej szacie. Jeśli nie ma cierpliwości to przecież jest tyle ras krótkowłosych, po co przerabiać szitzaka. Jak już wielokrotnie pisałam u mnie na osiedlu jest wiele psów w typie shih tzu, wszytskie obcięte i nie chwaląc się wyglądają żałośnie przy mojej Czeli, nie przypominają wogóle szicków. Uważam, że nie każdy pies musi być wystawiany co nie znaczy, że ma nie przypominać wzorca rasy. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.
Przez ponad 2 lata broniłam się przed obcinaniem włosów u Toffi... Marzyła mi się jako długowlosy shih
Jeden, jedyny raz skróciłam jej troszkę grzbiet i pod oczami nożyczkami...
Jednak mam już dość. Cały urok mojego pseudo shitka polega na tym, że włosy są rzadkie, "sianowate" pomimo odżywek, dobrej karmy itp, podszerstka ma bardzo mało i generalnie mnie te "kłaki" denerwują. Najładniejszą ma głowę i ogon, sierść jest błyszcząca ale to nie to...
Poważnie przymierzam się do postrzyżyn. Nie mam jeszcze pomysłu na fryzurę, a na forum ciężko znaleźć fajną.
Macie jakieś konstruktywne pomysły?
Jeden, jedyny raz skróciłam jej troszkę grzbiet i pod oczami nożyczkami...
Jednak mam już dość. Cały urok mojego pseudo shitka polega na tym, że włosy są rzadkie, "sianowate" pomimo odżywek, dobrej karmy itp, podszerstka ma bardzo mało i generalnie mnie te "kłaki" denerwują. Najładniejszą ma głowę i ogon, sierść jest błyszcząca ale to nie to...
Poważnie przymierzam się do postrzyżyn. Nie mam jeszcze pomysłu na fryzurę, a na forum ciężko znaleźć fajną.
Macie jakieś konstruktywne pomysły?
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
AGA jestem w szoku..jakoś mnie zaskoczyłaś,ale ja to rozumiem....sama zapuszczałam Lunie i naprawdę musiałam bardzo męczyć się,żeby jakos wyglądało to....raz za szybko umyłam i poszła pod kosiarkę-teraz już wiem,że musze darować sobie u niej piekny długi włos,bo nie ma szans,zbyt wiele blędów popełniłam na początku,zbyt długo szukałam dobrych kosmetyków...teraz chciałabym jej zapuścic na tyle,aby jakoś fajnie ją obcinac
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Uszy mają zostać długie, broda została skrócona o połowę i nie jest za długa. Na zdjęciu to może tak wygląda bo się wierciła i nie potrafiłam zrobić ładnego Jest proporcjonalnie zrobiona do ogona.
Grzbiet ma skrócony do 1,5cm + "sukieneczka" pod brzuszkiem zrobiona z niewidocznym przejściem.
Łapy i portki ścieniowane z deka.
Krócej jej na razie nie ścinam
Jak mi sie uda zrobić lepsze zdjęcie - wstawię.
Grzbiet ma skrócony do 1,5cm + "sukieneczka" pod brzuszkiem zrobiona z niewidocznym przejściem.
Łapy i portki ścieniowane z deka.
Krócej jej na razie nie ścinam
Jak mi sie uda zrobić lepsze zdjęcie - wstawię.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm