Chore oczko
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
To zaczerwienienie i popekane naczuńka moga być na skutek oderzenia , smyczą , głową, czymkolwiek ., nie nalezy tego w zaden sposob lekceważyc . Wet jest tutaj konieczny.
Daga , jesli masz dobre stosunki z sąsiadem , myśle ze nie nalezy "iść na udry " ale sprawe załatwic jak przystało pomiedzy znajomymi. Na przyszłość jest nauczka , ze zawsze trzeba mieć to ograniczone zaufanie . Amstafy są czesto a właściwie przewaznie psami bez rodowodu gdzie kryje sie nie sprawdzonymi osobnikami , o nie znanym charakterze , często własnie agresywne ze wzgledu na brak opieki , szkolenia i odpowiedniej selekcji bo osobniki zbyt agresywne nie powinny byc wogole rozmnażane i wcale nie znaczy to jesli pies najczesciej jest spokojny i opanowany to taki bedzie w kazdej sytuacji . Dlatego OBOWIAZEK wyprowadzania psow w kagancach jest tak wazny i odpowiedzialność drugiego człowieka tego nakazuje . Unikaj na przyszłość takich kontaktow , ja tez tak robie , jak widze zblizajace sie psy ktore znam jakie są albo wogole ich nie znam to zawracam , przechodze wczesniej na druga strone i staram sie odwrocic uwage swoich psiakow , bu tego faktu nie kojarzyły z ucieczka przed duzym psem . Mam nadzieje ze Tobi bedzie miał tylko stłuczenie , bo jesli okaze sie ze nastapiło uszkodzenie rogowki to czeka Was bardzo długie i mozolne leczenie , najczesciej konczace sie niedowidzeniem lub nawet slepota oczka . Oby nie i tego Tobiemu zycze , bo co znaczy leczenie uszkodzonej rogoeki mialam okazje doswiadczyc sama , na szczescie udało sie i nie ma zadnych powikłan . Pozdrawiamy Was i Tobiemu zyczymy zdrowia . Daj znac co po wizycie sie okazało .
Daga , jesli masz dobre stosunki z sąsiadem , myśle ze nie nalezy "iść na udry " ale sprawe załatwic jak przystało pomiedzy znajomymi. Na przyszłość jest nauczka , ze zawsze trzeba mieć to ograniczone zaufanie . Amstafy są czesto a właściwie przewaznie psami bez rodowodu gdzie kryje sie nie sprawdzonymi osobnikami , o nie znanym charakterze , często własnie agresywne ze wzgledu na brak opieki , szkolenia i odpowiedniej selekcji bo osobniki zbyt agresywne nie powinny byc wogole rozmnażane i wcale nie znaczy to jesli pies najczesciej jest spokojny i opanowany to taki bedzie w kazdej sytuacji . Dlatego OBOWIAZEK wyprowadzania psow w kagancach jest tak wazny i odpowiedzialność drugiego człowieka tego nakazuje . Unikaj na przyszłość takich kontaktow , ja tez tak robie , jak widze zblizajace sie psy ktore znam jakie są albo wogole ich nie znam to zawracam , przechodze wczesniej na druga strone i staram sie odwrocic uwage swoich psiakow , bu tego faktu nie kojarzyły z ucieczka przed duzym psem . Mam nadzieje ze Tobi bedzie miał tylko stłuczenie , bo jesli okaze sie ze nastapiło uszkodzenie rogowki to czeka Was bardzo długie i mozolne leczenie , najczesciej konczace sie niedowidzeniem lub nawet slepota oczka . Oby nie i tego Tobiemu zycze , bo co znaczy leczenie uszkodzonej rogoeki mialam okazje doswiadczyc sama , na szczescie udało sie i nie ma zadnych powikłan . Pozdrawiamy Was i Tobiemu zyczymy zdrowia . Daj znac co po wizycie sie okazało .
Daga , mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy . Uwazaj jednak na to oczko bo jesli tylko ogledziny bez badania oka aparatem wet przeprowadził to przy uszkodzonej rogowce moze dojsc bardzo szybko do powstania wrzoda a z doswiadczenia wiem jakie ciezkie jest takie leczenie . Morgan kiedys drasnał sobie oczko malenka gałazką od zywopłotu przy załatwianiu sie , bo on to tak w krzak musi sie schować .poza tym ze go bolało i lekko łzawiło to zadnych objawow dodatkowych w tym momencie nie było . Jednak polecialam zaraz do weta i całe szczescie . Gdyby nie szybka interwencja to dzis pewnie byłby na to oko nie widział , a wcale tak bardzo groznie to nie wygladało jak sie okazało po badaniu . Ja Cie absolutnie nie strasze , jedynie uczulam i mam nadzieje ze "na wyrost " to moje gadanie , ale zawsze warto wiedziec wiecej niz mniej . Zycze Tobisiowi zdrowia.
Dobrze .. ciesze sie że to nic bardzo poważnego a sąsiad tak samo jak kazdy powinien zrozumiec ze dla własnego i innych komfortu i bezpieczenstwa nalezy psa w kagancu wyprowadzac i na smyczy , bo czesto nawet pies nie mogac "uzyć" zębow swoim ciezarem i siła nawet niechcąco moze krzywde szczegolnie maluchom wyrzadzic , choc i w przypadku małych pieskow jestem za tym by spacerowały w publicznych miejscach na smyczy bo czesto w "małym ciele wielki duch " i prowokujac moze sam sobie "biedy" napytac .
Zdrowka dla Tobiego
Zdrowka dla Tobiego
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm