Toffi, Zuzia i Kava :-)
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Zaglądam i zaglądam a tu cichutko.Co nowego u Zuzi ? Jak tam oczka i siusianie? Agusia wierzę że znajdą się jeszcze jacyś dobrzy ludzie którzy wspomogą na leczenie bidulki.Ja od siebie mogę jeszcze obiecać że to nie była moja ostatnia wpłata i jak tylko będę mogła to będę dosyłała choćby po 10zł.Czekamy na nowe dobre wieści i zdjęcia kruszyny.
Chciałabym bardzo podziękować Dorotce i Edytce i Magdzie za wpłaty na Zuzię!
Dziewczyny - jesteście wielkie!
Nowe wieści:
Zuzi sikanie opanowujemy powolutku, mocz jest prawie w normalnym kolorze i rzadko już podsikuje Pampersy na razie odstawiłysmy
Jej skórka jest w opłakanym stanie - łupież, cienka jak pergamin, ponaciągana... smarujemy się kremem bambino i niveą nawilżającym- jest lepiej.
Oczka nadal łzawią, rogówki bez zmian... Czekajmy na działanie antybiotyków.
Mocz do analizy oddam jak skończymy kurację, żeby wyniki nie były przekłamane.
Zuzia uwielbia wysoką trawę. Mogłaby tam buszować cały dzień
Dziewczyny - jesteście wielkie!
Nowe wieści:
Zuzi sikanie opanowujemy powolutku, mocz jest prawie w normalnym kolorze i rzadko już podsikuje Pampersy na razie odstawiłysmy
Jej skórka jest w opłakanym stanie - łupież, cienka jak pergamin, ponaciągana... smarujemy się kremem bambino i niveą nawilżającym- jest lepiej.
Oczka nadal łzawią, rogówki bez zmian... Czekajmy na działanie antybiotyków.
Mocz do analizy oddam jak skończymy kurację, żeby wyniki nie były przekłamane.
Zuzia uwielbia wysoką trawę. Mogłaby tam buszować cały dzień
Cieszę się że pieniążki już doszły i na prawdę nie ma za co dziękować Może kiedyś któraś z nas będzie potrzebowała takiej pomocy Postaram się jeszcze coś podesłać w przyszłym miesiącu.
A co do malutkiej to będzie coraz lepiej, trzeba dużo czasu żeby to wszystko się zregenerowało ale jestem pewna że za 2-3 m-ce będzie piękna a za rok to jej w ogóle nie poznamy !!!
Oby wyzdrowiała i znalazła ciepły i kochający domek
A co do malutkiej to będzie coraz lepiej, trzeba dużo czasu żeby to wszystko się zregenerowało ale jestem pewna że za 2-3 m-ce będzie piękna a za rok to jej w ogóle nie poznamy !!!
Oby wyzdrowiała i znalazła ciepły i kochający domek
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Toffi piękna i słodka jak zawsze Z Pinusia to się uśmiałam że hej,On mi tu wygląda na nieźle zbuntowanego-podpadłaś mamuśka A Zuzienka jak to Zuzieńka-mam do Niej słabość bidulka.Jest dzielna i urocza.Już sobie wyobrażam jak dzięki Tobie wkrótce będzie wyglądać.Podziwiam Cię , masz wielkie serce :smt055
Cała przyjemność po naszej stronie
Byłyśmy dziś u weta skonsultować oczka... widać lekką poprawę, ale do całkowitego wyleczenia jeszcze potrzeba czasu Rogówka się jeszcze nie zaczęła regenerować, ale łzawienie i zaczerwienienie ustało.
Ponad to, wymacałam u Zuzi mikro-czip, dziwnie umiejscowiony z lewej strony szyi... u nas nikt już raczej tak nie wszczepia...
Nr czipa nie jest NIGDZIE zarejestrowany, sprawdzałam w bazie ogólnopolskiej i Międzynarodowej
Tak samo 3pierwsze cyfry, oznaczające producenta nie odpowiadają żadnej firmie, która udostępnia mikro-czipy w PL...
Początek numeru - 276 - prawdopodobnie jest z Niemiec!!
Nie chcę myśleć w jaki sposób sunieczka pojawiła się u nas i co przeżyła...
Byłyśmy dziś u weta skonsultować oczka... widać lekką poprawę, ale do całkowitego wyleczenia jeszcze potrzeba czasu Rogówka się jeszcze nie zaczęła regenerować, ale łzawienie i zaczerwienienie ustało.
Ponad to, wymacałam u Zuzi mikro-czip, dziwnie umiejscowiony z lewej strony szyi... u nas nikt już raczej tak nie wszczepia...
Nr czipa nie jest NIGDZIE zarejestrowany, sprawdzałam w bazie ogólnopolskiej i Międzynarodowej
Tak samo 3pierwsze cyfry, oznaczające producenta nie odpowiadają żadnej firmie, która udostępnia mikro-czipy w PL...
Początek numeru - 276 - prawdopodobnie jest z Niemiec!!
Nie chcę myśleć w jaki sposób sunieczka pojawiła się u nas i co przeżyła...