Sissi, Iskierka, Vicky, Maddie i Ivy
Reniu nawet się nie czepiały żadne listki ani paprochy były czyściutkie Natomiast najgorsze jest jak rano wychodzi się na spacera a jest jeszcze rosa albo trawa po deszczu to jest tragedia całe łapki aż po brzuszek brudne i trzeba zaraz umyć, ale same przecież o ty wiecie przy długim włosie to katastrofa, muszę nad czymś pomyśleć A jeszcze jedno najmłodsza już wygryzła trochę wąsów Vickusi masakra już nie wiem jak mam je zabezpieczać. :kwasny:
Reniu nawet się nie czepiały żadne listki ani paprochy były czyściutkie Natomiast najgorsze jest jak rano wychodzi się na spacera a jest jeszcze rosa albo trawa po deszczu to jest tragedia całe łapki aż po brzuszek brudne i trzeba zaraz umyć, ale same przecież o ty wiecie przy długim włosie to katastrofa, muszę nad czymś pomyśleć A jeszcze jedno najmłodsza już wygryzła trochę wąsów Vickusi masakra już nie wiem jak mam je zabezpieczać. :kwasny:
Dziękujemy za komcie Kolejna dawka fotek z psiakami
Najbardziej szaleją dwie najmłodsze i nie mają umiaru a Maddie wygryza wąsy i brodę Vicky tak, więc nie wiem ile jej zostanie już nie wiem jak temu zaradzić :kwasny: :kwasny:
Sissi jak chce to dołączy do tych szaleństw i jest ubaw na 102 Natomiast Iskierka obserwuje wszystko z daleka jest juz taka stateczna dama
Najbardziej szaleją dwie najmłodsze i nie mają umiaru a Maddie wygryza wąsy i brodę Vicky tak, więc nie wiem ile jej zostanie już nie wiem jak temu zaradzić :kwasny: :kwasny:
Sissi jak chce to dołączy do tych szaleństw i jest ubaw na 102 Natomiast Iskierka obserwuje wszystko z daleka jest juz taka stateczna dama
Ale fajne ..Beatko , moze lepiej by było() mniej rzucające sie w oczka Madzi ) spinanie wasików w taką "gasieniczkę " , niz zakładanie papierków dopuki ona ma takie jeszcze "pstro" w głowie .... chociaż "pstro" to raczej one do konca zycia mają oczywiście zalezy od charakteru i mam na myśli mojego stwora .
Dzięki za miłe komcie Właśnie wróciliśmy z weekendowego wypadu nad morze takie małe pożegnanie wakacji w Miedzyzdrojach Psiurki miały znowu radochę jak tylko wchodzą na plażę, czują pod łapkami piach to szaleją jak opentane był z nimi Gizmo york od siostry męża też był szczęśliwy tyle panienek są w swoim żywiole
było wspaniale tak trudno się zawsze wraca
było wspaniale tak trudno się zawsze wraca
łał super zdjęcia, widac, że psiaki zadowolone bardzo, w swoim żywiole a i Wam chyba musi byc świetnie z taką gromadką wyjeżdżac pewnie robicie furorę taką ilością futrzaków hahaha
i faktycznie, zawsze ciężko się wraca ale jesień nad morzem, taka wczesna jesień jest super i zawsze można w góry też jechac
i faktycznie, zawsze ciężko się wraca ale jesień nad morzem, taka wczesna jesień jest super i zawsze można w góry też jechac