Harti & Morgan & Freeman
Reniu, przepiękne zdjęcia. Wnusia słodka i śmiesznie wygląda z Morgankiem
a co do spacerków, to właśnie ja też mam takie psie towarzystwo, tylko są same duże psy i moje małe mopy - jak to wszyscy na nie mówią i to jest bardzo fajna sprawa, bo psiaki mogą ze sobą przebywać, wyszaleć się i są szczęśliwe kiedyś też wstawię fotki
a co do spacerków, to właśnie ja też mam takie psie towarzystwo, tylko są same duże psy i moje małe mopy - jak to wszyscy na nie mówią i to jest bardzo fajna sprawa, bo psiaki mogą ze sobą przebywać, wyszaleć się i są szczęśliwe kiedyś też wstawię fotki
W tym "towarzystwie " to jesszcze są inne rasy np.ON-ki .. te duze pieski nie biegaja w stadzie , bo wczesniej właściciele idą w odossobnione miejsca by sie tam wyszalały a po chwili wracają do grupy, a maluchy dalej sobie biegają . Kupa śmiechy , jeden drugiemu doradza , pomaga , jest super .Zazdroszę takiego towarzystwa ale jedyną przeszkodą jest teren bo niestety takie pieski jak Morganek najbardziej lubią strzyzoną miękką trawke i czyste chodniczki nie najlepiej czuje ssie w naturze ale pomogły mu papiloty i ubranko .. i było fajnie choć wszyscy sie z niego śmiali ze prawdziwy arysstokrata nie bedzie chodził po duzej trawie i zwirowych calejkach , kazał sie w takich miejscach nosic .No i jak dosłownie rok temu ta sama ssytuacja sie powtorzyła , wbił sobie zdzbło pomiędzy poduszeczki , i zrobił sie ropień dostaje antybiotyk i maśści na bolące miejsce i czekamy ze moze samo wyjdzie , a nie to trzeba bedzie czyścić łapke ..
ojejku to straszne z tym źdźbłem. jak ja nie raz patrzę na moje dzikie psy jak latają po stawach, trawach i to takich wysokich do kolan i nie patrzą, gdzie lecą to też aż mam ciarki, żeby sobie nic nie zrobiły... ale moje to zdecydowanie inne niż Morganek, bo to naprawdę dzikie psy chociaż łatwiej byłoby gdyby były damami - bo ja ostatnio to już nie rozczesuję kołtunów tylko od razu wycinam ja też na spacery chodze z onkami, haskimi i tego typu wielkoludami ale one razem biegają i ganiają się, dziwię się jak te shih na tych krótkich nóżkach dają rasę. ale dają - ostatnio Mimi ustawiła 1,5 rocznego ON, który był z 15-razy większy. chłopak omijał ją łukiem i bał się do mnie po ciasteczko podejśc no, ale się rozpisałam
a marchewkowy Morganek fajnie, że się wyszalał pewnie mu się podobało na wyjeździe. a Harti też był?
a marchewkowy Morganek fajnie, że się wyszalał pewnie mu się podobało na wyjeździe. a Harti też był?
Renia,widzę nowy dywanik sobie sprawiłas http://images48.fotosik.pl/166/d547999192460fb7.jpg
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm