Mimi i Fanaberia :-)
bardzo dziękuję za pomoc, będę pamiętać, aby następnym razem rozwinąć ten ostatni link, bo go nie widziałam...
a wogóle u nas się zima zrobiła, wieje, pada śniegi nagle jest biało. Mimi dostała totalnego szału na widok śniegu i entuzjastycznego przypływu sił no i latała wariatka zwariowana w śniegu, łapała w powietrzu płatki i nie chciała wracać do domu mimo ogromnych kulek u nóg
a wogóle u nas się zima zrobiła, wieje, pada śniegi nagle jest biało. Mimi dostała totalnego szału na widok śniegu i entuzjastycznego przypływu sił no i latała wariatka zwariowana w śniegu, łapała w powietrzu płatki i nie chciała wracać do domu mimo ogromnych kulek u nóg
wiem, ale to imageshackowanie tyle trwa, że się nie moge zebrać
no ale zebrałam się do tego, a zdjęcia świeżutkie, bo z poniedziałku, specjalnie dla cioteczek robione
no i chciałam takie ładne, jak Senida robi - pozowane, ładne tło - wiecie, profesjonalne, ale z 15 zdjęć udało mi się wybrać... jedno - wszystkie inne poruszone
no ale zebrałam się do tego, a zdjęcia świeżutkie, bo z poniedziałku, specjalnie dla cioteczek robione


no i chciałam takie ładne, jak Senida robi - pozowane, ładne tło - wiecie, profesjonalne, ale z 15 zdjęć udało mi się wybrać... jedno - wszystkie inne poruszone
ach, bardzo dziękuję za miły komentarz Mimi to moje oczko w głowie, teraz jest z niej straszny słodziak, chociaż nadal ma charakterek
a mi się też taki shihtza beżowy z czarną maską najbardziej podobał, chociaż teraz do kompletu chcę jakiegoś kolorowego
chyba nie wszystkie zdjęcia się otwierają - nie wiem dlaczego...
a mi się też taki shihtza beżowy z czarną maską najbardziej podobał, chociaż teraz do kompletu chcę jakiegoś kolorowego
chyba nie wszystkie zdjęcia się otwierają - nie wiem dlaczego...