Tak jak dziewczyny pisaly tylko nieliczni z nas mają swoje hodowle a mimo to nasze zdanie w tej sprawie jest takie samo. Tu nie chodzi tak jak się większości wydaje o "papierek" zwany rodowodem i eliminowanie konkurencji przez prawdziwych hodowców. Hodowla ma na celu polepszenie rasy zbliżenie psów jak najbardziej do danego wzroca.
Weż pod uwage że psy które nie mają metryki nie mają udokumentowanego pochodzenia. Tak naprawde nie wiesz kto był dziadkiem, babcią a a nwet ojcem Twojego psa. Bo co z tego że w popularnych serwisach aukcyjnych pisze "rodzice do wglądu" jeśli nigdy nie masz pewności czy to własnie ten piesek pokrył suczke. A chyba powtażac sie nie musze że te krycia są nieprzemyślane... ba często nawet występują krycia w INBREEDZIE czasami nawet śWIADOME.. bądź przypadkowe.. bo wlasnie nie dopilnowano piesków.
A argumentując widziałaś kiedyś shih tzu z rodowodem w schronisku? ja niee... same psy w typie.. niejednorotnie "okaleczane" przez wlaścicieli których przerosła pielęgnacja.. A hodowcy nie potrzebują zwlaczania konkurencji bo zawsze znajdą się chętni na psy po udokumnetowanym elitarnym pochodzeniu.. natomiast zauważ że chodoffcy psów w typie ogłaszają sie wszędzie..
Tak jak Martyna pisała pies nie ma ludzkiej świadomości i nie wie co stracił. A to chyba lepsze rozwiązanie niż skazanie go na katusze... czy zamykanie w klatce gdy sunia ma cieczkę.. lub o zgrozo :zly: puszczenie suczki i psa na samowolke i krycie za każdą cieczką..
Piesek i suczka pod jednym dachem?
Kastracja jak i sterylizacja musi miec swoje uzasadnienie i ma ! pis ktory nie jest reproduktorem , czyli nie posiada uprawnien i w zwiazku z tym nie powinien byc uzywany jako tzw"reproduktor" nie tylko nie potrzebuje tych hormonow ale wręcz są czesto przyczyna roznych chorob , łacznie z powstawaniem raka prostaty . Suczki nie hodowlane poddane sterylizacji noic nie traca a wrecz jak w przypadku psow zyskuja mniejsze prawdopodobienstwo wystąpienia chorob jak m.in ropomacicze , raki sutkow itp.. gdzie tu cierpienie ? chyba że