IMPREZA
Ja gdzie mogę tam staram się ją przemycać latem pod tym względem jest super, można nawet do kawiarni, pubu z nią wyjść bo są ogródki na zewnątrz, zobaczymy jak to zimą będzie...
a ze sklepu to mi sie jeszcze nigdy nie zdarzyło by ktoś mnie wyprosił, ale nie wchodzę tam gdzie widzę plakietkę z zakazem wprowadzania psów...
a ze sklepu to mi sie jeszcze nigdy nie zdarzyło by ktoś mnie wyprosił, ale nie wchodzę tam gdzie widzę plakietkę z zakazem wprowadzania psów...
Dziękuję bardzo za miłe komentarze tak.. tym oczętom trudno jest się oprzeć imprezka umie to świetnie wykorzystywać, zauważyłam też, że jak wracam z pracy to nie odstępuje mnie na krok i ciągle patrzy mi w oczy. Wczoraj wieczorem siedziałam na kanapie i oglądałam TV, a ona siedziała na przeciwko mnie i cały czas mi się z zaciekawieniem przyglądała, śmiesznie to wyglądało, az się zaczęłam zastanawiać czy wszystko ze mną jest ok
Jak z nią wychodzę na spacer, do sklepu itd. to wszędzie wzbudzamy sensacje, nie ma osoby, która by na nią nie spojrzała, często jesteśmy zaczepiane, zagadywane, komentowane np. to kot czy króliczek powiem szczerze, że czasami staje się to męczące...
a co do Dżekusia to też zauważyłam podobieństwo tylko wydaje mi się, że miał on jako szczeniak bardziej intensywny kolor, jak oglądałam zdjęcia to myślałam, że zachowa ten kolor, ale trochę wyjaśniał - tak czy siak jest śliczny
Jak z nią wychodzę na spacer, do sklepu itd. to wszędzie wzbudzamy sensacje, nie ma osoby, która by na nią nie spojrzała, często jesteśmy zaczepiane, zagadywane, komentowane np. to kot czy króliczek powiem szczerze, że czasami staje się to męczące...
a co do Dżekusia to też zauważyłam podobieństwo tylko wydaje mi się, że miał on jako szczeniak bardziej intensywny kolor, jak oglądałam zdjęcia to myślałam, że zachowa ten kolor, ale trochę wyjaśniał - tak czy siak jest śliczny
Myślę, że Franczeska rzeczywiście nie bardzo wiedziała o co może małej chodzić ale pózniej się zorientowała i bardzo ładnie się ze sobą bawiły... Natomiast Frida (bernardynka) traktuje małą trchę jak powietrze, natomiast imprezka się jej nie boi, ale zachowuje bezpieczną odległość, a to chyba dlatego, że Frida raz na nią przez przypadek nadepnęła :kwasny:
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm