Shih i nowy piesek
Abi do nas przybyła jak Molly miała 8 m-cy i uwarzam że w naszym przypadku drugi psiak to strzał w 10 !!! :] Od pierwszej chwili sunie sie bardzo pokochały i wszystko robia razem : jedzą z jednej miski.. <bo> gryzą jedną kość.. jeden patyk.. na spacery muszą na jednej smyczy . Poprostu jedna bez drugiej zyc nie może Jak Molka jest kompana Abi siedzi pod wanną i na nią czeka i odwrotnie ... Molly stala sie bardzo opiekuńcza jest dla Abi mamusią i wzorem do naśladaowania. Uwarzam że posiadanie dwóch psów to wielka przyjemnośc dla właściciela jak i dla psów. Młodszy sie zawsze uczy od starszego Abi praktycznie nic nie musiałam uczyć bo przypatrując sie Molce nauczyła sie wszystkim komend które ona zna Teraz nosze sie z zamiarem kupna 3-shih lub lhasaka <oczywi> ale to pomysle już po maturze..
a dla mnie jedno jest pewne : czekam z niecierpliwoscia na moje shih tzu ktore dopiero jest w planach bo mamusia po ringach lata ale niech lata bo jest piekna i niech podziwiaja ja wszyscy nie tylko domownicy ... no chyba ze cos wczesniej mnie powali na kolana , choc to wcale nie takie trudne kiedy patrzy sie na tak piekne szczenieta jak te ktore urodziły sie w hod.Merlot .. mowie Wam, ze trudno było sie oprzec by ich nie zacalowac na amen choc wszystkie maluchy sa od urodzenia cudne , w przeciwienstwie do wielu ras te nasze shihtzaki sa przeurocze i wyjatkowo piekne od urodzenia do samego konca , bo np. szetland ktorego mam teraz dopiero jest piekny w wieku 2 lat a małe szeltusie to wygladaja jak nie opierzone kurczaki . a odnosnie Martusia tego co piszesz to ja patrzac na swojego Morgana am wrazenie ze nie o shih tzu piszesz marze o takim drugim charakterze jak Morganek , po prostu cudowny , niesamowity piesio ... :] takich moge miec kilka
Ja również tak jak Nikes zakochałam sie w tej rasie . I uwarzam że shihtzaków nigdy nie za wiele Po części każda z Was ma racje bo shih tzaki mają charakterki.. na przykład Molly to istny anioł.. Abi bliżej do diabełka.. ale za to uwielbia sie przytulać a jedyne ryzyko jest takie że potrafią zalizać na smierć Teraz planuje kolejnego shih tzu A marze jeszcze nie o jednym.. a tekże o lhasaku bo są tak podobne do naszych kochanych shih tzu
Powino to jej pomóc w zostawaniu samej.
Ze względu na wiek nie masz co sie przejmowac. Na pewno zaakceptuje.
Do nas Luna przyszła jak Dżek mial 3 lata i zaznaczam ze on nie lubi dużych psów a ona od poczatu była troszke większa ale rosła przy nim i nie widział tak tego i jest ok. Wiec widac ze do wsyzstkiego mozna sie przyzwyczaić.
Dżeki ogólnie nie lubi psów a teraz/ma 4 lata/ mamy cztery 2 miesieczne szczeniaki shih tzu ,pierwsze 2-3 dni unikał ich a teraz nawet sie z nimi zaczyna bawic chociaz denerwują go troche czasami.
Ze względu na wiek nie masz co sie przejmowac. Na pewno zaakceptuje.
Do nas Luna przyszła jak Dżek mial 3 lata i zaznaczam ze on nie lubi dużych psów a ona od poczatu była troszke większa ale rosła przy nim i nie widział tak tego i jest ok. Wiec widac ze do wsyzstkiego mozna sie przyzwyczaić.
Dżeki ogólnie nie lubi psów a teraz/ma 4 lata/ mamy cztery 2 miesieczne szczeniaki shih tzu ,pierwsze 2-3 dni unikał ich a teraz nawet sie z nimi zaczyna bawic chociaz denerwują go troche czasami.
Asia to widac juz u szczeniaka jaki bedzie.
Mam 4 szczeniaki w domu i kazdy jest inny.
Rosi istna panikara,ja wychodze ona płacze,w nocy budiz wszystkich,restz aspi ona sie musi glaskac. Za to jest cudna odważna i niczego sie nie boi
Królik fajny,kochany ale bardzo gryzie,lubi spac sam w kojcu jak reszt a biega
Pikus najspokojniejszy i nagrzeczniejszy szczeniak,no pies aniołek
Pedro pomiedzy Królikiem a Pikusiem
Szczeniaki mają 2 miesiące ,są u mnie od czwartku/5 dni/ i juz moge duzo o nich pwoiedziec
Mam 4 szczeniaki w domu i kazdy jest inny.
Rosi istna panikara,ja wychodze ona płacze,w nocy budiz wszystkich,restz aspi ona sie musi glaskac. Za to jest cudna odważna i niczego sie nie boi
Królik fajny,kochany ale bardzo gryzie,lubi spac sam w kojcu jak reszt a biega
Pikus najspokojniejszy i nagrzeczniejszy szczeniak,no pies aniołek
Pedro pomiedzy Królikiem a Pikusiem
Szczeniaki mają 2 miesiące ,są u mnie od czwartku/5 dni/ i juz moge duzo o nich pwoiedziec
Dwa psy w domu to moim zdaniem dobry pomysł, bawią się razem, są przyzwyczajone do psiego towarzystwa, po prostu jest im raźniej.
Shih bywają różne, nasza Woody przewyższa żywotnością, temperamentem nasze yoreczki i straszny z niej świr, tak ogólnie.
BTW - tak trochę niezwiązane z tematem - zdziwiło mnie to, że Wasze shih są tak szczekliwe. Czasami mam wrażenie, że gdyby nie yorki, to w ogóle by nie szczekały, może oprócz dość gadatliwej Dixi (tak to się trochę nakręcają...).
I szczekają tylko, jak ktoś przyjedzie, przez około minutę jest zamieszanie... a potem cisza
Co do wybredności, czasami właścicielom też brak konsekwencji. Nie potrafią nauczyć psa, żeby stał spokojnie przy zabiegach pielęgnacyjnych- kiedy się wyrywa, puszczają go, zamiast kontynuować, a kiedy wybrzydza przy jedzeniu, ciągle zmieniają karmę i rodzaj jedzenia.
Ancienta - lhasa są podobne, ale jednak mają opinię psów z trochę bardziej wrednym charakterkiem - można porozmawiać z właścicielami/hodowcami.
A CTRa kiedyś chciała mieć moja mama, ale zdecydowaliśmy się na berneńczyka - to jest naprawdę fajne towarzystwo dla shih-tzu
Shih bywają różne, nasza Woody przewyższa żywotnością, temperamentem nasze yoreczki i straszny z niej świr, tak ogólnie.
BTW - tak trochę niezwiązane z tematem - zdziwiło mnie to, że Wasze shih są tak szczekliwe. Czasami mam wrażenie, że gdyby nie yorki, to w ogóle by nie szczekały, może oprócz dość gadatliwej Dixi (tak to się trochę nakręcają...).
I szczekają tylko, jak ktoś przyjedzie, przez około minutę jest zamieszanie... a potem cisza
Co do wybredności, czasami właścicielom też brak konsekwencji. Nie potrafią nauczyć psa, żeby stał spokojnie przy zabiegach pielęgnacyjnych- kiedy się wyrywa, puszczają go, zamiast kontynuować, a kiedy wybrzydza przy jedzeniu, ciągle zmieniają karmę i rodzaj jedzenia.
Ancienta - lhasa są podobne, ale jednak mają opinię psów z trochę bardziej wrednym charakterkiem - można porozmawiać z właścicielami/hodowcami.
A CTRa kiedyś chciała mieć moja mama, ale zdecydowaliśmy się na berneńczyka - to jest naprawdę fajne towarzystwo dla shih-tzu