Adresówki
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Z jednej strony też pomyślałam, ze nie bedzie się piesek stresował, ale z drugiej strony ten ktoś bedzie miał psiaka, bo wątpię że ktoś odda takie cudeńko i jeszcze będzie znał imię więc to tak jakby był jego pies,nawet ciężko udowodnić że to nie jego na jedym z forów znalazłam taką informację: PONADTO DOSYĆ WAżNE: NIE PODAWAJCIE IMIENIA PSA BO ZNALAZCA WCALE NIE MUSI MIEĆ CHĘCI WAM GO ODDAĆ _ A PONADTO PRAKTYCZNIE ODDAJECIE MU PSA KTÓRY REAGUJE NA SWOJE IMIĘ
ja myślałam, zeby napisac jakąś sentencję w stylu: oddaj mnie oni mnie kochają. co o tym myślicie???
ja myślałam, zeby napisac jakąś sentencję w stylu: oddaj mnie oni mnie kochają. co o tym myślicie???
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Ja Nelly zakładam obrożę i szelki. W oboży jest taka klamra do zwiększania/zmniejszania rozmiarów. I tam jej włożyłam kartkę z imieniem i danymi (ale zmnienie tylko nr tel.).
A co do czipów to się boje, że do serca wejdzie, bo czse tak się zdaża
Też mam nadzieje, że ta kartka nie będzie czytana przez obcego
A co do czipów to się boje, że do serca wejdzie, bo czse tak się zdaża
Też mam nadzieje, że ta kartka nie będzie czytana przez obcego
o tym, żeby do serca weszły do nie słyszałam, ale faktycznie podobno czasem się przesuwają. moje obie są zaczipowane - jak się chce wyjechać za granicę to jest to warunek konieczny... poza tym zgłosiłam je to tylu baz, ile znalazłam - tak na wszelki wypadek. te czipy są wyczuwalne pod skórą i na rentgenie widać
na adresówce koniec końców mam numery telefonów i tekst: zgubiłem się - oddaj mnie! ponieważ teraz będę zmieniać adresówki, to chcę jeszcze dopisać: moja pani mnie szuka...
mnie jeszcze tylko jedno martwi, bo czytałam kilka historii na dogo, ze ktoś miał wypadek i niestety wtedy o zwierzakach się nie myśli... i to mnie martwi, gdzie napisać, żeby ratować za wszelką cenę...
na adresówce koniec końców mam numery telefonów i tekst: zgubiłem się - oddaj mnie! ponieważ teraz będę zmieniać adresówki, to chcę jeszcze dopisać: moja pani mnie szuka...
mnie jeszcze tylko jedno martwi, bo czytałam kilka historii na dogo, ze ktoś miał wypadek i niestety wtedy o zwierzakach się nie myśli... i to mnie martwi, gdzie napisać, żeby ratować za wszelką cenę...