Tajga była moją ukochaną sunią żyła bardzo krótko bo tylko rok była suczką rasy Syberian Husky niestety opuściła mnie i przeszła za Tęczowy Most w pażdzierniku:zalamany: piszę o tym dzisiaj bo do tej pory myślałam że już się pogodziłam z tym że jej nie ma ale jak spojrzałam na choinkę przypomniałam sobie ile w tamtym roku było śmiechu jak tajga ją przewróciła i jak bardzo mi jej brakuje
nie mam jej zdjęć bo zanim ona u mnie zamieszkała to zepsół się aparat a z kupnem nowego jakoś zeszło rodzice pojechali po nowy aparat w dniu śmierci małej nie zdążyli go przywieść
Tajga (siberian Husky) [*]
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
Współczuję była śliczna Właśnie samochody to wrogowie naszych psiaków, zawsze sie boję gdyż moje sunie uwielbiają biegać jak nie sa na smyczy to nie spuszczam z nich oczy aby gdzies nie pobiegły na ulicę.Ale i tak wielokrotnie już samochody sie zatrzymywały bo wybiegały.Wiem jaki to ból trzymaj się. Ja także ogromnie przywiazuję się do psiaków to są członkowie naszej rodziny. Będzie dobrze!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm