Kłos trawy !!!
Ja te właśnie kłosy namierzam już od miesiąca , bo w zeszłym roku był dramat - nieco inny niż opowiadacie , dziewczyny. W efekcie moich obserwacji teraz , gdy właśnie pokosili trawniki , chodzimy jedynie w dwie spacerowe trasy , ale za to całkowicie bezpieczne ( przynajmniej teoretycznie , bo to diabelstwo może się przenieść np. wraz z kosiarką , albo na innym psiaku choćby...)