Macie shih tzu więc znacie te uczucie jak idziecie ze swoim psem na spacer a on idzie taki dumny,jakby frunął
Luna zawsze cieszy się,jak ma gdzieś iść ze mną,ale dawno nie widziałam u niej tej dumy...od roku,odkąd mamy Lili to zawsze spacer,wyjazd itp.z dwoma psami,sporadycznie osobno,ale dziś szłam na miasto i wziełam tylko Lunę-jak zobaczyła,że idziemy w stronę miasta inny pies-nie wiem jak to opisać,ale nagle widać było ta jej postawę,głowę wysoko trzymała,taka wyprostowana,szła z gracją-można chyba to porównać do chodzenia modelki na wybiegu ;no i co chwilkę zerkała na mnie a w jej oczkach widziałam tyle radości-aż się świeciły ....niesamowite uczucie.Teraz smacznie śpi,ja piszę to wam i postanowiłam,że min.1 raz w tygodniu będe ja brać samą na taki extra spacerek
Spacery
poranny spacer dziś do parku-psiaki spuszczone,widzę za zakrętem pana z ONkiem-zapinam moje "damy",pan ma psa luzem,ale przy nodze-pies niesamowicie ułożony....zatrzymała się i....mój york kocha wszystko co żywe i ma ogon,więc była zachwycona faktem,że może poskakać po wielkim pysku,a Luna skulona,chowała się za mnie i szczekała,ale pies posłuchał właściciela i zostawił ją w spokoju,po 10minutach Luna nadal szczekała ale merdała ogonkiem i pozwalała się powąchać.....niestety mimo kom w ręce to nie zrobiłam żadnego zdjęcia....